Wstrząsające, prawdziwe historie. Te seriale trzeba nadrobić
Seriale kryminalne cieszą się w ostatnim czasie ogromną popularnością. Trudno się dziwić, w końcu nic tak nie potrafi wbić widza w fotel jak porządna dawka zbrodni i detektywistycznego śledztwa. Napięcie rośnie jeszcze bardziej, kiedy fabuła oparta jest na prawdziwej historii.
27.12.2022 | aktual.: 27.12.2022 18:35
Każdy czasami potrzebuje oderwania od szarej rzeczywistości. Chyba żaden gatunek filmowy nie spełnia się w tej roli tak dobrze, jak kryminały. Śledzenie poczynań odważnych i dociekliwych śledczych, rozwiązywanie tajemniczych zagadek i zagłębianie się w mroczne, zbrodnicze umysły potrafi doprowadzić do całkowitego zatracenia. Świadomość, że oglądane na ekranie telewizora wydarzenia naprawdę miały miejsce, wywołuje dodatkowy dreszczyk emocji. Przedstawiamy listę 10 seriali opartych na prawdziwych historiach, od których nie będziecie mogli się oderwać!
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
1. "Obserwator" (Netflix)
Brannockowie właśnie wprowadzili się do pięknego, wiekowego i nieprzyzwoicie drogiego domu. Na wymarzoną posiadłość wydali całe oszczędności, licząc, że to właśnie tam będą naprawdę szczęśliwi. Rzeczywistość jednak szybko zweryfikowała ich plany. Krótko po przeprowadzce rodzina zaczęła dostawać niepokojące listy od tajemniczego "Obserwatora". Stalker dawał do zrozumienia, że śledzi każdy ruch lokatorów, także mieszkających w domu dzieci. Ciąg dramatycznych wydarzeń doprowadził do tego, że początkowo wesoła familia zaczęła kwestionować nie tylko szczere intencje otoczenia, ale także własne zdrowie psychiczne.
Nie każdy wie, że nowy hit Netflixa inspirowany jest prawdziwymi wydarzeniami. Scenariusz został luźno oparty na historii "Watcher House" w New Jersey. Broaddhausowie, będący pierwowzorem serialowej rodziny, kupili swój upragniony dom w 2014 r. Niedługo później w ich skrzynce na listy zaczęły się pojawiać wiadomości z pogróżkami od anonimowej osoby, podpisującej się pseudonimem "Obserwator". Tożsamość tajemniczego nadawcy nigdy nie została ujawniona.
2. "The Act" (HBO Max)
Matka jest gotowa zrobić wszystko, żeby jej dziecko było szczęśliwe i zdrowe. Tak przynajmniej powinno to wyglądać w zdrowej rodzinie. Niestety, niektóre kobiety spełniają się w roli matki dopiero wtedy, gdy latorośl potrzebuje ich nieprzerwanej, intensywnej opieki. By czuły się potrzebne, same wywołują u dziecka objawy chorobowe. Tak objawia się zaburzenie psychiczne, zwane zastępczym zespołem Münchhausena, na które cierpiała bohaterka serialu "The Act", Dee Dee Blanchard.
Produkcja HBO opowiada prawdziwą historię toksycznej matki, która zrobiła ze swojej córki kalekę. Dee Dee przez lata udawała przed wszystkimi, że dziewczynka jest ciężko chora. Podobało jej się, że społeczność otaczała ją szacunkiem i wsparciem za "poświęcenie" i opiekę, którą otaczała jeżdżącą na wózku, rzekomo cierpiącą na raka Gypsy. Kiedy dziewczyna zaczęła dorastać, stopniowo uświadamiała sobie, matka nie jest z nią szczera. Niebezpieczna gra Dee Dee wkrótce miała doprowadzić do tragicznych konsekwencji.
3. "Waco" (Polsat Box)
Fabuła sześcioodcinkowego miniserialu "Waco" oparta jest na wydarzeniach, które miały miejsce się w 1993 roku w miejscowości Waco w Teksasie. Jedna z tamtejszych posiadłości, ukryta na dalekim ranczu, została przejęta przez członków Gałęzi Dawidowej - duchowej sekty, dowodzonej przez ekscentrycznego lidera. Z pozoru nikomu niewadząca grupa nieświadomie stała się obiektem zainteresowania służb. W końcu agenci ATF wkroczyli do budynku. Doszło do strzelaniny, która przerodziła się w 51-dniowe, krwawe oblężenie obiektu.
Serial "Waco" to jednak nie tylko brutalna, budująca napięcie opowieść o konfrontacji organów ścigania z przestępcami, ale także - a może przede wszystkim - ciekawie nakreślony obraz charyzmatycznego Davida Koresha, któremu udało się podporządkować rzeszę oddanych wyznawców dzięki pozornej empatii i dobroci. W rzeczywistości mężczyzna, uważający się za nowego Mesjasza, wykorzystywał naiwność ludzi, po to by bezwzględnie nimi manipulować. Serial dobitnie pokazuje, że w sidła inteligentnego demagoga może wpaść każdy.
4. "Niewiarygodne" (Netflix)
Szacunkowo nawet ponad 90 proc. gwałtów nie jest zgłaszanych policji. Ofiary cierpią samotnie ze wstydu, z obawy przed społecznym ostracyzmem, bądź też z lęku, że organy ścigania nie uwierzą w ich wersję wydarzeń. Serial "Niewiarygodne" pokazuje, jak poważny jest ten problem w dzisiejszym społeczeństwie. Fabuła produkcji inspirowana jest nagrodzonym Pulitzerem artykułem "An Unbelievable Story of Rape", napisanym przez dziennikarzy śledczych T. Christiana Millera i Kena Armstronga.
W miniserialu Netflixa poznajemy historię dziewczyny, która została brutalnie wykorzystana seksualnie przez nieznanego napastnika. Ofiara zdecydowała się zgłosić sprawę na policję, jednak nie spodziewała się, że spotka się z tak ogromnym oporem i ignorancją ze strony osób, które miały obowiązek jej pomóc. Przez osiem odcinków towarzyszymy straumatyzowanej nastolatce w jej walce z nieczułym systemem prawnym, dla którego "zbyt dobrze zapamiętała okoliczności zdarzenia", bądź "jest za mało roztrzęsiona", by być wiarygodną. Twórcom produkcji udało się stworzyć atrakcyjny dla widza, trzymający w napięciu obraz, a jednocześnie unaocznić pilący problem, trawiący nie tylko amerykańskie społeczeństwo.
5. "Pod sztandarem nieba" (Disney+)
W 1984 roku 24-letnia Brenda Wright Lafferty i jej 15-miesięczna córeczka padły ofiarą brutalnego morderstwa. Podejrzenia spadły na męża kobiety, szanowanego mormona. W czasie śledztwa na jaw zaczęły wychodzić szokujące szczegóły na temat życia młodziutkiej Amerykanki. Brenda z miłości do mężczyzny weszła w rodzinę fundamentalistycznych wyznawców mormonizmu, którzy nie akceptowali idei, że kobieta może mieć własne zdanie. Jej życie, które miało być rajem na ziemi, zamieniło się w dramat, dyktowany nieugiętą, zaślepiającą i apodyktyczną wiarą.
W serialu "Pod sztandarem nieba" poznajemy historię potwornej zbrodni z perspektywy fikcyjnego detektywa Jeba Pyre’a. Pyre w toku śledztwa odkrywa kolejne przerażające tajemnice cenionej przez mormońską społeczność rodziny. Im bardziej zbliża się do rozwiązania zagadki, tym bardziej traci wiarę w rzeczywistą pobożność fundamentalistów. Detektyw, sam będący zagorzałym mormonem, w obliczu ogromu zła, z którym przyszło mu się skonfrontować, zaczyna kwestionować własne poglądy.
6. "Kim jest Anna" (Netflix)
Miniserial "Kim jest Anna" opowiada o kryminalistce i badającej jej sprawę dziennikarce. Choć brzmi to jak fabuła typowego kryminału, produkcja wymyka się schematom, bazującym na rozwiązywaniu mrocznej zagadki przez śledczych, chcących umieścić zbrodniarza za kratkami. Tytułową Annę Develey, a właściciwie Annę Sorokin, poznajemy, kiedy ta już siedzi w więzieniu i czeka na proces. Po wielu latach oszustw na grube pieniądze bywalczyni nowojorskich salonów wreszcie przykuła uwagę organów ścigania. Świat jednak jeszcze nie wie, na jak wielką skalę działała naciągaczka, a to próbuje ustalić bohaterka serialu - walcząca o uratowanie swojej reputacji reporterka.
Inspiracją dla scenarzystów była prawdziwa historia fałszywej dziedziczki fortuny, podającej się za mecenas sztuki, znawczynię mody i wyznaczniczkę trendów. Dzięki swojej charyzmie i umiejętności manipulacji Anna szybko wspinała się po szczeblach nowojorskiej socjety i zdobywała serca bogaczy, a z czasem także zawartość ich głębokich portfeli. Kim tak naprawdę jest ta zagadkowa persona? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w 9. odcinkach serialu Netflixa.
7. "American Crime Story: Zabójstwo Versace" (HBO Max)
Nazwisko Versace słusznie przywodzi na myśl przede wszystkim świat mody, ekskluzywną odzież uwielbianą przez największe gwiazdy światowego formatu, luksus i blichtr. Niewielu osobom kojarzy się ze sprawą kryminalną. Sława włoskiego domu mody przyćmiła historię zabójstwa jego założyciela, Gianniego Versace.
W 1997 r. słynny projektant został zastrzelony przed swoją posiadłością przez Andrew Cunanana, seryjnego mordercę, który miał obsesję na jego punkcie. "American Crime Story: Zabójstwo Versace" to tak naprawdę anatomia zabójcy - chłopaka, który bardzo chciał zostać w życiu "kimś", ale w obliczu porażki poszedł na skróty. To właśnie zbrodniarz, a nie jego słynna ofiara, jest tutaj głównym bohaterem. W kolejnych odcinkach coraz bardziej zagłębiamy się w jego paranoje i niezabliźnione rany, kumulujące się latami, by w końcu osiągnąć postać morderczej żądzy.
8. "Jak nas widzą" (Netflix)
Historia zna wiele przypadków osób niesłusznie skazanych za okrutne zbrodnie. Wiele z nich nigdy nie miało szansy przekonać wymiaru sprawiedliwości do swojej niewinności. Serial "Jak nas widzą" opowiada prawdziwą historię, która wstrząsnęła Ameryką. W 1989 r. pięciu czarnoskórych nastolatków zostało fałszywie oskarżonych o brutalny gwałt w Central Parku. Chłopcy stali się ofiarami wadliwego systemu, a ich jedynym "błędem" był fakt, że znaleźli się w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiednim czasie.
Piątka mimo swojej niewinności została błyskawicznie osądzona przez media, a później również przez sąd. Ukazana przez twórców serialu wstrząsająca historia zaprezentowana została z niemal dokumentalną precyzją, a jednocześnie dramaturgicznym polotem. Śledzimy tu nie tylko tragedię każdego z dopiero wkraczających w życie dzieciaków, ale także dramat i bezsilność ich rodzin. Produkcja do bólu prawdziwie prezentuje ułomności systemu, który zamiast dążyć do poznania prawdy, zadowala się kolejną zamkniętą sprawą.
9. "Zepsuta krew" (Disney+)
19-letnia Elizabeth Holmes zaskakująco szybko odniosła olbrzymi finansowy i zawodowy sukces. Już jako 19-latka założyła przedsiębiorstwo biotechnologiczne "Theranos", produkujące urządzenia, które miały wykonywać pełny zakres testów laboratoryjnych krwi w ciągu kilku godzin, korzystając tylko z jednej kropli krwi. To był prawdziwy przełom w nauce, który przełożył się na sławę i bogactwo jego pomysłodawczyni. W 2014 roku Amerykanka została najmłodszą miliarderką na świecie wśród tych, które same zapracowały na swoje pieniądze.
Amerykański sen rzekomej geniuszki jednak nagle zaczął się sypać jak domek z kart. Okazało się bowiem, że młoda kobieta zbudowała swój nieprawdopodobny sukces na perfidnym oszustwie. Serial "Zepsuta krew" pokazuje, jak wiele można stracić przez wygórowane ambicje, kłamstwa i zaślepiającą żądzę pieniądza.
10. "Ogrodnicy" (HBO Max)
Spokojnego brytyjskiego małżeństwa z Mansfield nikt nie podejrzewałby o jakiekolwiek grzechy. Para budziła zaufanie i cieszyła się dużą sympatią otoczenia. To były jednak tylko pozory. Na początku maja 1998 r. dwójka postanowiła zabić rodziców kobiety, a ciała zakopała w swoim ogrodzie. Ich okrutna zbrodnia pozostawała niewykryta przez 14 lat.
Serial "Ogrodnicy" inspirowany jest prawdziwą historią Susan i Christophera Edwardów. "Ogrodnicy" mają jednak zdecydowanie inny charakter niż większość znanych nam fabularyzowanych produkcji true crime. Już od początku zaskakują nietypową dla tego rodzaju seriali konwencją, przełamującą czwartą ścianę i podkreślającą inscenizacyjny charakter opowieści. To wszystko okraszone zostało romantyczną narracją dwójki kochanków, których relację spaja mroczny sekret. Czteroodcinkowy serial to powiew świeżości wśród produkcji o tematyce kryminalnej, który może się spodobać fanom niekonwencjonalnych rozwiązań.