Rusza Jazz Wolności 2016. Czy powtórzy sukces sprzed 60 lat?
Tamto wydarzenie zgromadziło 30 tysięcy uczestników. Jak będzie w Sopocie, przekonamy się już niebawem. Do udziału zachęca niezwykle interesujący program. Festiwal rozpocznie się paradą nowoorleańską, która przemaszeruje ulicą Bohaterów Monte Cassino. Nawiązywać będzie do mody bikiniarskiej z lat pięćdziesiątych.
05.08.2016 | aktual.: 05.08.2016 16:19
- Chcemy zaprosić zespoły i festiwalową publiczność do wspólnej zabawy. Przygotowujemy drobne elementy stroju, które każdy biorący udział w paradzie, będzie mógł wykorzystać, by na ten jeden dzień stać się bikiniarzem. W przygotowaniu parady pomagają nam styliści, którzy specjalizują się w historii mody, w tym Krzysztof Łoszewski – mówi producent Festiwalu Violetta Lubacz.
Głównym celem festiwalu jest promocja młodych zespołów jazzowych. W tym celu z 36 zgłoszeń wybrano pięciu finalistów i to oni będą rywalizować o Grand Prix Festiwalu Jazz Wolności 2016 powered by LOTOS, z którym wiąże się m.in. nagranie płyty. Na sopockiej scenie zobaczymy: Paweł Wszołek Quintet, Zagórski/Kądziela Quartet, Maciej Wojcieszuk Quintet, Piotr Scholz Sextet i Ulyana Hedzik. Zgłoszone zespoły prezentują wyrównany, wysoki poziom, co dobrze świadczy o młodej, polskiej muzyce jazzowej.
Główną atrakcją muzyczną będzie wieczorny koncert, w którym udział weźmie Michał Urbaniak z zespołem Young Lions. W koncercie gwiazd wystąpią też Eskaubei i Tomek Nowak Quartet oraz Łukasz Juźko Quartet. Jazz Wolności to nie tylko muzyka. W niedzielę 28 sierpnia, w Muzeum Sopotu, odbędzie się czytanie znanej powieści kryminalnej Leopolda Tyrmanda "Zły", a także pokaz filmów, przybliżających sylwetkę pianisty i kompozytora, Krzysztofa Komedy Trzcińskiego, pochodzących z archiwum Telewizji Polskiej. Będą to: "Czas Komedy", "Wybrańcy Bogów umierają młodo" oraz "Jazz w Filharmonii".
Wszystkie festiwalowe atrakcje są niebiletowane.