Donos na Drzyzgę
Anonimowy list opublikował jeden z plotkarskich portali. Mężczyzna szczegółowo w nim opisuje, jak ponad 3 lata temu trafił do studia *Rozmowy w toku i jak bardzo to wydarzenie, zmieniło jego życie. Co ciekawe, udział w show wcale nie był jego inicjatywą.
"Zadzwonili do mnie z propozycją, że szukają chłopaków, którzy "uprawiają seks tylko z seksbombą" [...]. Nie zgodziłem się, ale babka zadzwoniła jeszcze raz, potem drugi. A ja akurat pilnie potrzebowałem kasy no i za jej namową w końcu uległem" - czytamy.