WAŻNE
TERAZ

Afera z KPO. Awans Pełczyńskiej-Nałęcz zostanie wstrzymany?

"Rozmowy w toku" mają walor edukacyjny, a wulgaryzmów usunąć się nie da?! Drzyzga broni swojego programu!

Zamieszanie wokół Rozmów w toku, jakie wywołała kolejna kara Krajowej Rady radiofonii i Telewizji nałożona na TVN, nie cichnie. Przypomnijmy, że stacja ma zapłacić 250 tys. złotych za wulgarności i drastyczność w programie Drzyzgi. Jednak nie tylko z tego powodu wizerunek talk show został w ostatnim czasie mocno nadszarpnięty. W końcu na płynącą zewsząd krytykę postanowiła odpowiedzieć sama Ewa Drzyzga. Dziennikarka nie zgadza się z decyzją KRRiT i jak zapowiada, nie zamierza zmieniać za wiele w swoim programie.

"Rozmowy w toku" mają walor edukacyjny, a wulgaryzmów usunąć się nie da?! Drzyzga broni swojego programu!
Źródło zdjęć: © tvn

/ 7W końcu zabrała głos

Obraz
© tvn

Zamieszanie wokół "Rozmowy w toku", jakie wywołała kolejna kara Krajowej Rady radiofonii i Telewizji nałożona na TVN, nie cichnie. Przypomnijmy, że stacja ma zapłacić 250 tys. złotych za wulgarności i drastyczność w programie Drzyzgi. Jednak nie tylko z tego powodu wizerunek talk show został w ostatnim czasie mocno nadszarpnięty. Oskarżenia jednego z uczestników "Rozmów..." podważające wiarygodność produkcji i obronna reakcja producenta, wywołały kolejne kontrowersje wokół najpopularniejszego talk show w Polsce. W końcu na płynącą zewsząd krytykę postanowiła odpowiedzieć sama Ewa Drzyzga. Dziennikarka nie zgadza się z decyzją KRRiT, i jak zapowiada, nie zamierza zmieniać swojego programu.*

KŻ/KW

/ 7Czego uczą "Rozmowy w toku"?

Obraz
© mwmedia

W rozmowie z magazynem "Press" Drzyzga broni programu. Podobnie jak producenci talk show gospodyni podkreśla zwłaszcza jego walor edukacyjny.

-_ Trudno mówić tak o wszystkich odcinkach programu, bo od chwili jego powstania, 13 lat temu, na antenę trafiło ponad 2 tys. odcinków. Wiele z nich ma jednak charakter edukacyjny. Nasi goście po spotkaniu z widownią i ekspertami często zmieniają swoje nastawienie do życia, porzucają destrukcyjne zachowania._

Na poparcie swojej opinii Drzyzga ma wiele przykładów m.in. nastolatków, które dzięki "Rozmowom..." wyszły z narkotykowego nałogu czy kobiety, która po obejrzeniu programu, zrobiła mammografię i w porę odkryła chorobę.

/ 7Nie sugerujmy się tytułem

Obraz
© mwmedia

Kiedy jednak dziennikarka magazynu zwróciła Drzyzdze uwagę, że chwytliwe i kontrowersyjne tytuły, jak np. "Po co talent, po co szkoła - jak pozować będę goła!", "Jak imprezuje ćpunka z gimnazjum?" czy "Na randkach spotykam samych zboczeńców!", nie sugerują wspomnianych walorów edukacyjnych, gospodyni programu tłumaczyła się w ten sposób:

- Tytuł odcinka jest tylko hasłem wywoławczym. Program nie ogranicza się jednak do opisu bulwersującego zachowania. Zarówno ja jak i eksperci nie zostawiamy wypowiedzi naszych gości bez komentarza. Reagujemy, gdy jakieś zachowanie jest destrukcyjne lub krzywdzące dla innych. Wspólnie zastanawiamy się jak wyjść z takich sytuacji. [...] Oczekiwałabym, żeby Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie oceniała programu na podstawie zdań wyrwanych z kontekstu- stwierdziła Drzyzga.

/ 7Wulgarne "Rozmowy..." takimi pozostaną

Obraz
© mwmedia

Zarzuty dotyczące wulgarności niektórych odcinków programu również nie znajdują zrozumienia u dziennikarki. Jak twierdzi, tak wygląda dzisiejsze słownictwo jej gości i ona nie może w to ingerować.

- Takim językiem mówi dziś młodzież. Nie mogę w czasie rozmowy strofować gości za używanie wulgarnych słów, bo niczego mi nie opowiedzą. Zaznaczam jednak miną, że takiego języka nie aprobuję. Słowa wulgarne są w programie wypikane - zaznacza Drzyzga.

/ 7Kontrowersje pod płaszczykiem dobrych intencji

Obraz
© kadr z programu

Dziennikarka TVN nie uważa również, by prezentowanie nietuzinkowych gości i tematów było rodzajem promocji skrajnych zachowań. Zdaniem Drzyzgi, niemal każdy temat jest warty uwagi. Dlatego gospodyni broniła jednego z ostatnich wydań swojego talk show, który był poświęcony operacjom powiększania biustu. Dodajmy, że w rozmowie wzięli udział m.in. partnerzy, którzy namawiają swoje kobiety do tego typu zabiegów.

- Jeśli ktoś ma problem to dlaczego mamy o tym nie mówić? Mężczyźni zaproszonych do programu kobiet [...] nie rozumieją, że ich kobiety nie chcą zrobić dla nich tego zabiegu. W programie tłumaczymy im wspólnie, że to nie jest zwykły zabieg, że ich partnerki tego nie potrzebują. Każdy człowiek jest dla nas ważny. I każdy problem jest wart, żeby o tym rozmawiać - twierdzi dziennikarka.

/ 7Drzyzga apeluje do rodziców: oglądajcie ten program z dziećmi

Obraz
© tvn

Również argument dotyczący treści programu (często nieodpowiedniej dla najmłodszych widzów) i pory jego emisji nie trafia do Ewy Drzyzgi. Zdaniem gospodyni *"Rozmowy w toku", to rodzice są przed wszystkim odpowiedzialni za to, co oglądają ich pociechy.

- _ Zachęcam by [dzieci przyp. red.] oglądały ten program z rodzicami. Rodzice mogą wówczas reagować. Dla obu stron program może stać się pretekstem do rozmowy na tematy, o których trudno było im mówić. Ale jeśli rodzice nie życzą sobie, by dzieci oglądały mój program same, mogą przecież zablokować jego odbiór. Dzisiejsze możliwości technologiczne na to pozwalają_ - broni się dziennikarka.

/ 7Nic się nię zmieni

Obraz
© mwmedia

Podsumowując, Ewa Drzyzga nie ma sobie nic do zarzucenia i nawet po interwencji KRRiT nie zamierza wprowadzać większych zmian w swoim programie.

-_ Nie będę łagodzić języka moich gości, bo program straciłby wiarygodność. To jeden z nielicznych programów, gdzie ludzie mogą otwarcie powiedzieć o swoich problemach. Gdzie się ich szanuje. Być może niektóre wulgaryzmy będą mocniej wypikowane. Wiele zmieniać jednak nie zamierzam_ - oznajmiła.

Wygląda więc na to, że KRRiT nieraz jeszcze zajmie się Rozmowy w toku.

KŻ/KW

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta