Rozenek skoczyła za mężem w ogień. Producenci "Iron Majdan" znowu zaskoczyli

Ogień miłości zamienili na ogień Azerbejdżanu. Małgorzata i Radosław zostali wysłani do kraju paliwem płynącego. I gdy wydawało się, że to będzie nudny odcinek, producenci postanowili dolać oliwy do tego ognia.

To było prawdziwe wyzwanie dla ich małżeństwa.
Źródło zdjęć: © Iron Majdan
Magdalena Drozdek

Tydzień temu Rozenek i Majdan zaganiali krowy na amerykańskich preriach. Były konie i dużo jeansowych stylizacji. Tym razem nie było tak kolorowo.

W Azerbejdżanie otrzymali prawdziwy challenge. Rozenek obstawiała, że będą musieli pracować na platformach paliwowych, potem pomysł przekształcił się w ratowanie zwierząt przed wyciekami paliw. Zasnęli w błogiej niewiedzy, a rano kierowca zabrał ich do centrum szkoleniowego na obrzeżach stolicy.

W ośrodku, do którego trafili, mieli przygotować się do nadchodzącego challenge’u. Małżeństwo zaczęło od lekcji gaszenia pożarów. Podstaw uczył ich ratownik, który pierwsze doświadczenie z pożarem miał już jako 12-latek. Pierwszy dzień miał pokazać Majdanom, że będą musieli na sobie polegać. Jak bardzo przekonali się już w prowizorycznym budynku, który służył do szkolenia nowych ratowników. Radosław zgubił "Pączusia" już w połowie.

Obraz
© Iron Majdan

Następny był zadymiony tunel. To było za dużo dla Rozenek. I choć miała z mężem uratować manekina z pożaru, skończyło się na tym, że trzeba było ratować Małgosię. Spanikowała i zdjęła aparat tlenowy, narażając się na niebezpieczeństwo. - One chce mnie zabić! - krzyczała.

– Jakie to straszne. Nigdy więcej mnie tam nie wpuszczajcie – powiedziała już na zewnątrz. Honor rodziny ratował Radosław, który kukłę z pożaru uratował.

- Straciłaś życie – wyznał jej po wszystkim instruktor. – Zostawiłaś go tam samego. Jestem rozczarowany – dodał.

- Można było zrobić challenge, żeby uszyć sukienkę u Prady. I to też byłoby wyzwanie, bo presja czasu. Ale tak to bym przynajmniej nie uszyła sukienki, a nie tak jak tu udusiłabym się własnymi wymiocinami – komentowała gwiazda TVN-u.

Obraz
© Iron Majdan

Po tym, co się stało w tunelu, Rozenek musiała odzyskać szacunek. Łatwo nie było, bo już na początku kolejnego dnia dowiedziała się, że będzie musiała wydostać się z tonącej kapsuły. Ale największym koszmarem było wspomnienie poprzedniej porażki.

A to jeszcze nie było nawet najważniejsze zadanie, a rozgrzewka. Pierwszy challenge polegał na tym, by Radosław uratował żonę. Ta dryfowała w kombinezonie ratunkowym na środku Morza Kaspijskiego. Majdan nie na białym koniu, ale na pomarańczowym pontonie odszukał Małgorzatę niedługo później.

Obraz
© Iron Majdan

- Ufam mu bardzo i nigdy mnie nie zawiódł. Byłam pewna, że przyjdzie, tylko pytanie było: kiedy – komentowała Rozenek.
W kolejnym wyzwaniu nie miało być już tak lekko, bo tym razem to ona miała ratować męża. – Jestem przy tobie, na pewno nic ci się nie stanie – zapewniał Radosław.

Majdan został zaprowadzony do płonącego budynku. Tam miał czekać na pomoc Małgosi. Ogień, temperatura nie do wytrzymania i ostatnie skrawki nadziei, że Rozenek jednak nie umrze z przerażenia. – To jest twoje życie, twoja rodzina, twój mąż. Musisz zdecydować, co robić – powiedział jej ratownik. Niedługo później pobiegła po Radka.

- Błagam. Ja tu nie chcę być – powtarzała, przemierzając zadymiony budynek. A Majdanowi powoli kończył się tlen. – Przestańcie oddychać! – krzyczała Rozenek do ekipy w budynku, aż w końcu dało się słyszeć ciche "kochanie" Radka. – Wyjdź stamtąd! – i tak Małgosia uratowała męża.

- To tylko mnie utwierdziło w przekonaniu, że mam fantastyczną żonę – powiedział po wszystkim Majdan. – Skoczyłam za tobą w ogień – takim romantycznym akcentem zakończyła wyzwanie Rozenek.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta