"Romans kwitnie". Wyznanie Kingi z "Farmy" rozpaliło wyobraźnię Kuby
Więzi między uczestnikami nowego show Polsatu zacieśniają się, a zwłaszcza te łączące Kingę i Kubę. Dziewczyna coraz śmielej flirtuje z barmanem.
Po 4. odcinku "Farmy" już nikt nie może mieć wątpliwości, że Kinga otwarcie zabiega o uwagę Kuby. Ten nie pozostaje obojętny na jej zainteresowanie. 33-latek zdążył już wybadać grunt i upewnił się, że Kinga nie ma chłopaka.
Pozostali uczestnicy show również zauważyli, że między tą dwójką kroi się coś więcej. - Romans kwitnie - ocenił Rafał, przyglądając się z daleka schadzce Kingi i Kuby nad stawem. Tym razem dziewczyna nie zwracała na siebie uwagi kusym strojem.
- Słuchajcie, oboje są wolni... Mogą wszystko - dodała Monika.
- Wszystko się może zdarzyć, jak ktoś ma ochotę... - rzuciła Iza.
Wygląda więc na to, że wszyscy kibicują tej relacji. Kinga coraz śmielej poczyna sobie w towarzystwie Kuby. Gdy zdobyła przywileje zastępcy farmera tygodnia i mogła nocować w wygodnym łóżku, wyjawiła, w jakich okolicznościach śpi najbardziej komfortowo.
- Ja spałam nago - rzuciła.
Kuba po rozmowie z Kingą nie krył swojego zachwytu. - Petarda - podsumował rozmowę z Kingą.
Dwudziestolatka kokietuje mężczyznę, ale tradycyjnie uważa, że to on powinien wykonać pierwszy krok. - Wszystko zależy od Kuby, co ja mogę? - podsumowała z szelmowskim uśmiechem.
Jesteście ciekawi, czy między Kingą a Kubą narodzi się coś więcej?
