"Rolnik szuka żony": wszystkie powody, dla których widzowie nie wierzą TVP

Agata i Łukasza poznali się na planie "Rolnika", zakochali się i planują wspólną przyszłość i być może założenie rodziny. Brzmi pięknie. Tylko, że widzowie już nie dają temu wiary. Oto dlaczego.

"Miałeś tak kiedyś?" - zakochana Agata pyta Łukasza, który ma już dwójkę dzieci z dwiema kobietami
Źródło zdjęć: © Facebook.com
Basia Żelazko

Emocje w "Rolnik szuka żony" to nic nowego. To jeden z hitów ramówki Telewizji Polskiej: miliony widzów śledzą losy rolników i kandydatek do ich serc. Miłość, zazdrość, odrzucenie – czego tu nie ma? Każdy odcinek i każda decyzja rolników jest komentowana przez tysiące internautów jeszcze wiele dni po emisji odcinka.

Chyba najwięcej szumu jest wokół Łukasza, rolnika z Mazur. Początkowo wydawało się, że swoją bezpośredniością i wesołością wzbudzi najwięcej sympatii. Niestety, z biegiem czasu okazało się, że prawdopodobnie ma już wybraną kandydatkę i nie dość, że nie skończył tej farsy na czas, to jeszcze na odchodnym obraził jedną z zadurzonych w nim dziewczyn. W międzyczasie na jaw wyszło, że ma już dwójkę dzieci i… był żonaty przez całe 3 dni. O ile bycie rozwodnikiem z dziećmi szukającym miłości nie jest żadną zbrodnią, to widzowie czują, że coś w historii miłości Agaty i Łukasza po prostu "śmierdzi". Co im nie pasuje?

Niespodziewany urlop Agaty

Scenariusz programu przewiduje taką kolejność wydarzeń: po zdjęciach na gospodarstwie rolnika nastaje przerwa, po której rolnicy przyjeżdżają do domów wybranek. Jednak w ostatnim odcinku "Rolnika" Agata oznajmiła, że gdy zakończono zdjęcia na gospodarstwie Łukasza, "okazało się", że ma urlop, wszyscy drapali się po głowach z konsternacją. Co właściwie oznacza taki nagły urlop? Dla Agaty to, że nie wróciła do rodzinnego Garwolina, tylko została na gospodarce i pomagała w codziennych pracach. Dla widzów: wielką ściemę, Agata po prostu została w domu swojego chłopaka, którego… prawdopodobnie zna znacznie dłużej, niż to pokazuje program. Motyw stażu tej znajomości przewija się w komentarzach od początku emisji piątego sezonu show. Bardzo możliwe, że podczas gdy inni rolnicy z mniejszym lub większym powodzeniem starają się zbliżyć do swoich kandydatek, Łukasz i Agata prawdopodobnie już zakładają rodzinę.

Bociany

Cały segment poświęcony tej dwójce podczas ostatniego odcinka przepełniony był topornymi nawiązaniami do dzieci i rodzicielstwa. Nad ich głowami non stop latał bocian, otoczeni byli rodzicami z dziećmi, rozmowy dotyczyły powiększania rodziny. Pewnie większość widzów przewracała oczami myśląc sobie "dobrze, wiemy, że jesteś w ciąży, darujcie sobie".

Dom?

Uwadze widzów nie uszło także, że Agata jako jedyna w całym programie nie zaprosiła rolnika do domu i nie poznała go ze swoją rodziną. Zamiast tego "odbębnili" obowiązkowy spacer po Garwolinie i na chwilę spotkali się z jej znajomymi. Powód może być dość oczywisty: Agaty dom jest… w Lipowcu na Mazurach u Łukasza. A rodzina? Może doskonale wiedzą, że dziewczyna już żyje z rolnikiem i nie chcą odstawiać "szopki" przed kamerami i udawać, że widzą go po raz pierwszy? To jedna z teorii! Na jej potwierdzenie mamy fakt, że Łukasz jako jedyny nie zaprosił znajomych i dalszej rodziny na wieczorek zapoznawczy na swoim gospodarstwie. Produkcja sprytnie ominęła to milczeniem, ale nie z nami te numery.

Czas

To jedna z najmniej jasnych kwestii. Oczywiście na potrzeby programu wydarzenia pokazywane są tak, byśmy mieli wrażenie, że przygoda trwa rzeczywiście kilka tygodni. W rzeczywistości wszystko trwa o wiele krócej. Kandydatki są u rolnika zaledwie tydzień do dwóch tygodni. Fani formatu zapytali wprost o to, ile czasu mija między pierwszym spotkaniem a rewizytami. Na Facebooku padła odpowiedź: "jeżeli liczyć od pierwszej randki, to nawet do trzech miesięcy. Średnio 1-2." Czy w tym czasie można się zakochać? Oczywiście! Patrząc na przeszłość Łukasza, nie ma on z tym pewnością żadnych problemów. W tym czasie można także zajść w ciążę.

Podkreślmy: nie ma nic złego w tym, że dwójka wolnych ludzi postanowiła ze sobą być i założyć rodzinę. Najwierniejsi fajni "Rolnik szuka żony" właśnie takie scenariusze kochają najbardziej. Tylko po prostu nie lubią być robieni w balona, więc jeśli coś im zwyczajnie nie pasuje, to od razu to wyłapią.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta