Łukasz pogrąża się w "Rolnik szuka żony": Paula nie była dobrym człowiekiem
Rolnik bez cienia skrupułów dalej oczernia dziewczynę.
Wszyscy widzowie programu "Rolnik szuka żony" byli zszokowani postępowaniem Łukasza w ostatnim odcinku. Rolnik odesłał Paulinę do domu, mówiąc, że jego serce jest zajęte. Gdy dziewczyna była zaskoczona jego decyzją, bo - jak się okazało - intensywnie kontaktowali się między nagraniami odcinków, Łukasz zaczął być agresywny i bardzo nieprzyjemny.
Powiedział jej, że cieszy się z decyzji, bo wie, że "jest zawistna". Do kamery dodał, że... nie chce jechać z nią do domu. Gdy w ostatnim odcinku "Rolnika" Marta Manowska spytała Łukasza o tę sytuację, powiedział, że Paulina... nie była dobrym człowiekiem.
To wyjątkowo nieuczciwe wobec dziewczyny, która wyraźnie się nim zauroczyła i od początku obecności w gospodarstwie była bardzo zaangażowana. Widzowie programu wyrażali swoją dezaprobatę w komentarzach na facebookowym profilu programu. Produkcja w pewnym momencie opublikowała regulamin i podkreśliła, że będzie kasować komentarze łamiące zasady.
Po ostatnim odcinku moderatorzy mogą mieć sporo pracy.
W rozmowie z Manowską Łukasz łamiącym się głosem opowiadał o tym, co czuje do Agaty (swojej wybranki). "Marzenie się spełniło, wreszcie pokochałem."
Trudno uwierzyć, że ktoś, kto potrafi obdarzyć szczerym uczuciem jedną dziewczynę, tak bardzo zranił i upokorzył drugą.
Oglądaliście?