"Rolnik szuka żony" wciąż bezkonkurencyjny. Zyskuje widzów z odcinka na odcinek
"Rolnik szuka żony" wrócił na ekrany z szóstym sezonem. Od początku nie brakuje w nim emocji, co przekłada się na imponujące wyniki oglądalności.
24.09.2019 | aktual.: 24.09.2019 08:27
Popularność "Rolnik szuka żony" nie słabnie. Program doczekał się szóstej edycji, a sama formuła została nieco odświeżona. Rolnicy wspólnie spotkali się na czytanie listów i już na tym etapie mogli porozmawiać przez telefon z wybranymi kandydatkami. Te zaś, jeśli nie mogły przyjechać na pierwsze spotkanie, nie były na straconej pozycji. Produkcja umożliwiała im rozmowy z farmerami na Skype.
Odkąd bohaterowie programu poznali swoje wybranki, akcja nabrała rozpędu. Widzowie zapoznali się już z pierwszymi decyzjami rolników, a te, krótko mówiąc, wzbudziły niemałe emocje. Zwłaszcza w momencie, w którym jeden z rolników stwierdził, że nie zaprosi do gospodarstwa żadnej ze swoich kandydatek.
Zobacz wideo: Marta Manowska: Rolnictwo jest sexy!
Nieoczekiwany zwrot akcji niewątpliwie rozbudza ciekawość widzów na temat dalszego rozwoju wypadków. Zainteresowanie to przekłada się naturalnie na wyniki oglądalności. A te są naprawdę są imponujące.
Jak podaje portal wirtualnemedia.pl, program miał udaną premierę – oglądało ją 3,01 mln widzów. To nie wszystko. Z danych Nielsen Audience Measurement wynika, że oglądalność "Rolnika" rośnie z odcinka na odcinek. Trzeci epizod oglądało już 3,41 mln widzów.
Mogłoby się wydawać, że przy szóstej już serii "Rolnik szuka żony" spotyka się z coraz mniejszym zainteresowaniem. Tymczasem jest wręcz przeciwnie. Randkowe show TVP wciąż jest bezkonkurencyjne i pozostaje liderem w wieczornym niedzielnym paśmie.
Śledzicie losy nowych bohaterów "Rolnik szuka żony"?