"Rolnik szuka żony": pierwsze spotkanie z paniami. Nie obyło się bez wpadek
W show "Rolnik szuka żony" robi się coraz ciekawiej. Do pięciu rolników poszukujących żon przyjechały wybrane panie. Były łzy wzruszenia, motyle w brzuchu, a nawet kompromitująca wpadka, do której nie chciała się przyznać jedna z uczestniczek.
15.09.2019 | aktual.: 15.09.2019 23:01
W drugim odcinku "Rolnik szuka żony" Seweryn, Jakub, Waldemar, Adrian i Sławek mogli po raz pierwszy porozmawiać z paniami, które przeszły wstępną selekcję. Najwięcej kandydatek przyjechało do Adriana, w tym jedna aż z Londynu. Z kolei Jakub postanowił spotkać się tylko z dwiema paniami. Które uczestniczki przejdą do kolejnego etapu? Dowiemy się za tydzień, ale już teraz dało się dostrzec faworytki.
Kobiety zabiegające o względy Adriana mówiły zgodnie, że wygląda na niegrzecznego. Na pewno zna się na kwiatach, bo bez problemu rozszyfrował roślinny tatuaż jednej z pań. Ale kiedy zapytał ją o znaczenie, usłyszał zalotne: - Nie dzisiaj, nie będzie tak łatwo.
Waldemar zauważył w rozmowie z Martą Manowską, że praktycznie żadna z pań nie wygląda na żywo tak samo jak na przesłanych wcześniej zdjęciach. Nie wiedział za to, że Wioletta (na zdjęciu powyżej) wysłała do niego list, choć chciała zabiegać o serce Jakuba.
Kobieta pomyliła rolników, ale po rozmowie z Waldkiem przyznała, że nic się nie stało, bo i tak są do siebie podobni. Nie miała jednak zamiaru wyznać prawdy o swojej wpadce, żeby nie robić mu przykrości.
Zabawną pomyłkę zaliczyła także kandydatka do serca Sławka. Najpierw prawie się przewróciła, idąc w butach na obcasie po trawniku. A później rozmawiając o zwierzętach, zamiast "rogacizna" powiedziała "rogowacizna". Po rozmowie śmiała się ze swojej pomyłki przed kamerą, tak samo jak Sławek, któremu nie umknął ten lapsus.
Natalia przed rozmową ze Sławkiem zdradziła, że będzie mu patrzeć w lewe oko, żeby szybciej trafić do serca. Czy ta technika zadziałała? Okaże się za tydzień. Do kolejnego etapu z pewnością przejdzie Marlena (na zdjęciu poniżej).
Młoda kobieta od razu wpadła w oko Sewerynowi. "Pięknie wyglądasz. Serce zabiło szybciej" – wyznał jej na początku rozmowy. A kiedy usłyszał, że Marlena tak jak on chciałaby mieć dużą rodzinę z minimum trójką dzieci, z pewnością zdobyła u niego dodatkowe punkty.
Niewykluczone, że Seweryn da również szansę Aleksandrze, nieco wycofanej samotnej matce. Z kolei Waldek złamie serce 52-latce, która liczyła, że jej wiek nie będzie dla niego przeszkodą. 46-letni rolnik powiedział jednak bez ogródek, że szuka kobiety młodszej od siebie, najlepiej trzydziestoparoletniej.
Oglądaliście drugi odcinek hitu TVP 1 "Rolnik szuka żony"? Która kandydatka zrobiła na was najlepsze wrażenie?