"Rolnik szuka żony" TVP. To nie pierwsza przygoda Elżbiety z programem!

Szczęściu należy dać drugą szansę - widocznie Elżbieta, rolniczka z ósmej edycji wierzy w to motto. Bo to nie jest jej pierwszy raz w "Rolniku". Wiedzieliście?

Elżbieta wpadła w oko Józefowi. Jednak nigdy nie dojechała na plan siódmej edycji
Elżbieta wpadła w oko Józefowi. Jednak nigdy nie dojechała na plan siódmej edycji
Basia Żelazko

05.10.2021 09:11

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ósma edycja "Rolnik szuka żony" ma aż dwie panie, które szukają kogoś, kto przyjedzie do nich na wieś. Jedną z nich jest rolniczka Elżbieta, która hoduje truskawki. Atrakcyjna blondynka już wybrała kandydatów i zaprosiła ich do siebie na gospodarstwo. Jednak widzowie hitu TVP mają świetny wzrok i równie dobrą pamięć. Na facebookowym koncie programu piszą: "Elżbieta już była w programie!". Jak to możliwe?

Okazuje się, że rzeczywiście chciała wziąć udział w siódmej edycji, ale nie jako uczestniczka a kandydatka. Wysłała list do Józefa, najstarszego rolnika tamtej serii. W jednym z pierwszych odcinków widzimy mężczyznę, na którym jej list i zdjęcie zrobiły niemałe wrażenie:

"Gdy zobaczyłam ciebie i twój śpiew, pomyślałam, że miło by było poznać tak radosnego człowieka" - czytał na głos Józef, ale szybko się speszył emocjami, które w nim wywołały te słowa. Zdecydowanie był "na tak". Nie wiadomo jednak, co wydarzyło się potem: Elżbieta nigdy nie dojechała na spotkanie.

Dziwić może, że będąc hodowcą truskawek, była gotowa porzucić gospodarstwo i ewentualnie zamieszkać z Józefem (w końcu taki jest cel tego programu). Czy pasowałaby do rolnika? Dalsze odcinki poprzedniej edycji nie ukazały go w najlepszym świetle. Wszystkie panie wyjechały z jego domu skonfliktowane z nim, a on został smutno sam, siedząc przy stole.

Czy energiczna, pewna siebie i silna Elżbieta odnalazłaby się wśród lepiących pierogi kandydatek Józefa? Wszystko wskazuje na to, że postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i zgłosiła się do programu tym razem jako rolniczka.

Przypominamy, że wśród jej kandydatów w tej edycji znalazł się Marek, pan, który kiedyś wziął udział w... "Kuchennych Rewolucjach". Z kolei w ostatnim odcinku odrzuciła Antoniego, amanta z "Sanatorium miłości". Świat jest mały!

Komentarze (14)