"Rolnik szuka żony" TVP. Stanisław wiedział, jak zostanie pokazany: "Negatywne emocje sprzedają się lepiej"

Ósma edycja "Rolnik szuka żony" dobiegła końca. Być może z tej okazji Stanisław, jeden z uczestników, urządził na swoim Instagramie sesję pytań i odpowiedzi. Także tych dotyczących jego tajemniczej dziewczyny.

Widzowie "Rolnik szuka żony" poznali Stanisława jako mrukliwego, zamkniętego w sobie mężczyznę
Widzowie "Rolnik szuka żony" poznali Stanisława jako mrukliwego, zamkniętego w sobie mężczyznę
Basia Żelazko

07.12.2021 12:22

Stanisław to młody i majętny rolnik. W programie "Rolnik szuka żony" poznał trzy interesujące dziewczyny, które zaprosił na swoje gospodarstwo. Niestety między mężczyzną a żadną kandydatką nie wywiązała się tzw. chemia, więc widzowie byli skazani na wyjątkowo nudne fragmenty odcinków.

Stanisław ostatecznie nie wybrał żadnej z dziewczyn, zaproponował im koleżeńskie relacje. Podczas finałowego odcinka, który nagrywany jest po dwóch miesiącach przerwy od kamer, rolnik wyznał, że ma już kogoś. Na zdjęciu, które opublikował na Instagramie, widzimy piękną brunetkę, niestety wciąż anonimową.

Teraz na instagramowej sesji pytań i odpowiedzi zdradził nieco więcej. Zaprzeczył, by poznał partnerkę dzięki programowi, nie wysłała do niego listu i stało się to "niezależnie". Poznali się dzięki wspólnym znajomym, a na pierwszą randkę wybrali się na... gokarty. Co więcej, na pytanie o to, czy ją kocha, odpowiedział twierdząco!

Co ma do powiedzenia o tym, jak go pokazano w programie? Napisał, że nie był zaskoczony tym, co zobaczył na ekranie, bo od czwartego dnia pobytu dziewczyn wiedział, jak to będzie wyglądać.

"Nie było happy endu, więc trzeba było wykreować pewien obraz postaci, czyli wybrednego i nudnego gościa. Negatywne emocje sprzedają się lepiej, niż pozytywne".

Należy się zatem Stanisławowi uznanie za świetnie i bardzo wiarygodnie odegraną postać. Rolnik zaprzecza, by zależało mu na popularności. Zapowiada także, że do końca roku zniknie z sieci. Będziecie tęsknić?

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)