"Rolnik szuka żony". Nie pamiętała, że ma podpięty mikrofon. Padły przykre słowa

Anna nie wiedziała, że wszystkie jej komentarze na temat Ewy zostały nagrane
Anna nie wiedziała, że wszystkie jej komentarze na temat Ewy zostały nagrane
Źródło zdjęć: © TVP

08.10.2023 21:50

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Pierwszy dzień w nowym miejscu zawsze jest stresujący. Na gospodarstwa rolników i rolniczek przyjechali goście, poznali ich rodziny, rozpakowali walizki. Niektórzy nie powstrzymali się od złośliwych komentarzy.

W ostatnim odcinku "Rolnik szuka żony" zobaczyliśmy przyjazd wybranych kandydatów i kandydatek na gospodarstwa. Zestresowani mężczyźni i kobiety przywieźli podarunki, kwiaty, walizki i nadzieje na odnalezienie miłości. Waldek zaprosił do siebie trzy panie: Annę, Dorotę i Ewę.

Nie jest tajemnicą, że delikatna i atrakcyjna Ewa wpadła mu w oko i jest faworytką do serca rolnika. Mężczyzna zapewnia jednak, że według niego wszystkie panie zasługują na poznanie. Czy wyczuwalne prowadzenie Ewy w tym "wyścigu" jest powodem przykrych komentarzy jednej z pań?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gdy Ewa przyjechała do domu rolnika i witała się z jego bliskimi, dwie pozostałe kandydatki, które były tam już wcześniej, obserwowały sytuację z boku. Anna najwyraźniej zapomniała, że ekipa realizacyjna podpięła jej mikrofon. Kobieta zaczęła bowiem komentować wygląd dziewczyny.

- Nasza Britney Spears. Akcja, akcja, uwaga - powiedziała, gdy Ewa zajechała na podjazd.

- Mamy Oscara, mamy Oscara - mówiła dalej. Gdy zobaczyła strój swojej "rywalki", odparła: - Ale kieca... Na wieś? Musi się pokazać.

Siedząca z nią Dorota nie reagowała na te słowa, powiedziała tylko: - Sympatyczna dziewczyna, serdeczna jest.

- Ale widzę, że jego mama co dziewczyna, to lepiej się uśmiecha, bo do mnie to jak bez kija nie podchodź - ciągnęła wątek Anna wciąż nieświadoma, że jej słowa się nagrywają.

Gdy wszystkie trzy panie siedziały wspólnie z Waldkiem i Martą Manowską, prowadząca "Rolnik szuka żony" zapytała każdego, czego oczekuje po programie.

- Na pewno fajnej, wspaniałej zabawy, no i przede wszystkim szczerości i chciałabym, żeby każdy z nas był sobą - odparła wtedy Anna.

Źródło artykułu:WP Teleshow
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (63)
Zobacz także