"Rolnik szuka żony": kandydatka broni Stanisława
Bieżąca edycja programu "Rolnik szuka żony" wzbudza wyjątkowo intensywne emocje. Jedną z tych osób, której zachowania widzowie komentują najchętniej, jest Stanisław, który nie wybrał żadnej ze swoich kandydatek. Teraz jedna z nich staje w jego obronie.
30.11.2021 00:10
Kolejny sezon hitowego show "Rolnik szuka żony" w szybkim tempie zbliża się do finału, ale widzowie wciąż mają więcej pytań niż odpowiedzi. Wielu z nich nie może zrozumieć zachowania jednego z uczestników. Stanisław nie wybrał bowiem żadnej z kandydatek i odesłał je do domu, oferując jedynie przyjaźń.
Widzowie byli zaskoczeni, bo wydawało się, że Stanisław nadaje na tych samych falach, co Teresa. Drobna brunetka szybko zdobyła sympatię fanów programu. I choć jej przygoda z show się zakończyła, widzowie jej nie opuścili. Teresa odnotowała dość spory wzrost, jeśli chodzi o media społecznościowe.
Teresa postanowiła zorganizować na Instagramie szybką serię pytań i odpowiedzi. Część z nich dotyczyła oczywiście rolnika. Widzowie byli ciekawi, czy Stanisław jest "takim nudnym gościem".
"Nie! Na pewno, gdyby był takim nudnym gościem, to wyjechałabym wcześniej. Dziewczyny też na pewno nie zostałyby do końca" - odpowiedziała Teresa.
Teresa została również zapytana o to, jak czuje się po programie. Odpowiedziała, że bardzo dobrze i dużo dało jej wsparcie dobrych, kochających osób. Postanowiła też nawiązać do tego, jakie wśród widzów krążą opinie na temat rolnika.
"Chciałabym, tylko żeby względem każdego mieli tyle dobrych myśli. Bo za łatwo przychodzi wielu ludziom ocenianie drugiego człowieka, którego w ogóle nie znają, po wybranych kilku minutach" - stwierdziła.
Teresa postanowiła również zdementować plotki, według których rolnik jeszcze w trakcie kręcenia programu poinformował kandydatki, że spotyka się z kimś innym. Uczestniczka show wyznała fanom, że nic takiego nie miało miejsca, a przynajmniej Stanisław nic takiego nie mówił.
A czy was również zaskoczyła decyzja Stanisława?