Rozrywka"Rolnik szuka żony": Grzegorz i Anna na udziale w reklamie zarobili fortunę

"Rolnik szuka żony": Grzegorz i Anna na udziale w reklamie zarobili fortunę

Państwo Bardowscy, uczestnicy 3. edycji "Rolnik szuka żony", to prawdziwi szczęściarze. Dzięki kontraktowi reklamowemu udało im się spłacić ogromny kredyt.

"Rolnik szuka żony": Grzegorz i Anna na udziale w reklamie zarobili fortunę
Źródło zdjęć: © Facebook.com
oprac. Anna Ryta

05.04.2017 | aktual.: 23.05.2017 11:06

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Anna i Grzegorz Bardowscy, jedna z najbardziej lubianych przez widzów par w programie "Rolnik szuka żony", szykują się do wielkiego świętowania. Nie dość, że małżonkowie będą wkrótce obchodzić pierwszą rocznicę ślubu (pobrali się 16 kwietnia 2016 roku), to jeszcze przygotowują się do kolejnego ważnego wydarzenia w ich życiu. W tym miesiącu czekają ich chrzciny niespełna 4-miesięcznego syna Jasia. Rodzicami chrzestnymi maleństwa zostali: siostra Anny i brat Grzegorza.

- Urządzimy przyjęcie na 40 osób w restauracji. Chcemy nacieszyć się tą chwilą, a nie stać przy garach - powiedział rolnik w rozmowie z "Rewią".

Oprócz tego, uczestnik reality-show TVP1 opowiedział na łamach tygodnika, jak obecnie wygląda życie jego 3-osobowej rodziny. Przyznał, że jego rodzice chętnie pomagają mu w opiece nad synkiem, dzięki czemu może spędzić z żoną kilka chwil sam na sam. Teściowie też z ochotą angażują się w wychowywanie swojego wnuka.

- Mamy cudownego synka, a Ania jest najwspanialszą mamą na świecie. (...) Uprzedzam babcię, że będzie potrzebna i dzięki temu mogę zabrać żonę na randkę. (...) To wspaniali ludzie, często się widujemy, bo dzieli nas 100 kilometrów, więc daleko nie mamy - cieszy się.

Bardowski nie ukrywa, że po "Rolnik szuka żony" jego życie nabrało tempa. Nie tylko odnalazł w programie ukochaną kobietę i założył z nią szczęśliwą rodzinę, ale również podreperował swój budżet. Dzięki popularności, jaką zdobył, występując w telewizji, rozpoczął współpracę z z firmą produkującą środki ochrony roślin. Za zarobione na reklamie pieniądze państwo Bardowscy spłacili kredyt, dokupili ziemię i niezbędny sprzęt. Inni uczestnicy "Rolnik szuka żony" mogą mu tylko zazdrościć!

Komentarze (84)