"Rolnik szuka żony": gorąco u Krzysztofa! Panie zazdrosne o Swietłanę

Kandydatki Krzysztofa nie tracą czasu, zabiegając o względy rolnika. Póki co, prym w tym wiedzie Swietłana z Białorusi, budząc przy tym zazdrość pozostałych pań.

Bogusia czuła się faworytką Krzysztofa, ale wygląda na to, że Swietłana depcze jej po piętach
Bogusia czuła się faworytką Krzysztofa, ale wygląda na to, że Swietłana depcze jej po piętach
Źródło zdjęć: © Facebook

11.10.2021 10:02

I w tej edycji "Rolnik szuka żony" widać, że najgorętsza atmosfera i rywalizacja panuje wśród starszych uczestników. Podczas gdy młodzi pełni są dylematów (np. Stanisław), starsi błyskawicznie przechodzą do działania. Udowodniły to m.in. kandydatki o serce i miejsce u boku Krzysztofa. Bogusia przyjechała na gospodarstwo z koszem wędlin, wyrwała się do pielenia pomidorów, Swieta zaś dosiadła się do Krzysztofa podczas szalonej jazdy na quadzie. I to wystarczyło, by wzbudziła zazdrość pozostałych uczestniczek.

Gdy Białorusinka mocno objęła bohatera programu, błyskawicznie wywołała krzywe spojrzenia koleżanek, które - dosłownie i w przenośni - wyraźnie zostały w tyle.

Bo choć to Bogusia nalegała, by Krzysztof zaprezentował się podczas jazdy quadem, to nie ona towarzyszyła gospodarzowi podczas ekscytującej jazdy. Jako jedyna odważyła się na to Swieta, czym zaimponowała rolnikowi. Krzysztof przyznał to zresztą przed kamerą.

- Fajnie, fajnie się jechało, się przytuliła do mnie, że super jazda była - ocenił Krzysztof.

Bogusia za to nie ukrywała, że zaskoczyło ją zachowanie koleżanki z programu.

- Swieta troszeczkę tam wychodziła przed szereg do niego, dotykała go gdzieś tam. Troszeczkę wyszła za szybko z czymś takim - oceniła jednoznacznie Bogusia, która jak dotąd czuła się faworytką Krzysztofa.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (18)