"Rolnik szuka żony": Ania i Kuba rozstali się. To już koniec
Ania i Kuba poznali się na planie programu "Rolnik szuka żony". Wydawali się ze sobą bardzo szczęśliwi. Ale sielanka się skończyła.
25.01.2020 | aktual.: 26.01.2020 14:39
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Rolnik szuka żony" połączył sporo par. Kilka zdecydowało się na ślub, niektóre doczekały się dzieci. Jednym z najbardziej znanych małżeństw, które pokochało się w programie TVP, są państwo Bardowscy. Rolnik i jego partnerka po zakończeniu show nadal utrzymują kontakt z fanami poprzez media społecznościowe. Wielbiciele programu często śledzą profile uczestników wszystkich sześciu edycji, którzy umieszczają na Instagramie i Facebooku prywatne zdjęcia i dzielą się wspomnieniami z planu zdjęciowego. Czasem piszą też o swoich miłosnych sukcesach, kiedy indziej o porażkach.
Ci, którzy obserwowali profil Ani z ostatniej edycji "Rolnika...", byli zdziwieni, czytając najnowsze wpisy uczestniczki. Kobieta pochwaliła się kilkoma zdjęciami, opisała swoje wspomnienia z show, ale wszystko w dość smutnym tonie. Szybko pojawiły się plotki, że w ten sposób daje znać, że jej związek zakończył się fiaskiem.
Kilka godzin później Anna napisała:
"Z uwagi na szacunek dla ludzi, którzy nam bardzo kibicowali i trzymali kciuki za naszą miłość, czuję się zobowiązana do wyjaśnienia, dlaczego od jakiegoś czasu nie zamieszczam zdjęć z Kubą. Nie było to dla mnie łatwe i nadal nie jest, dlatego też wolałam milczeć, ale niestety po programie okazało się, że każde z nas inaczej rozumie słowo 'rodzina', a że każdy doskonale wie, czego chce i szuka,to nasze drogi się rozeszły.
W programie przeżyliśmy bajkę, która niestety nie znalazła szczęśliwego zakończenia, ale przecież życie toczy się dalej i każdy zasługuje na miłość i szczęście tym bardziej, że tego chcemy. Mimo wszystko wierzę, że je znajdziemy u boku osób nam pisanych. Zdaję sobie sprawę, że każdy z Was będzie miał swoją wersję, ale nasza wersja jest prawdziwa, szczera i miło by było, gdybyście to uszanowali, bo nie jest nam łatwo...".
Kibicowaliście tej dwójce?