"Rolnik szuka żony": Adam miał wystąpić w innym programie! "Konflikt interesów"
Co za zaskoczenie! Adam z siódmej edycji "Rolnik szuka żony" zdradził, że brał udział w castingu do innego show, innej stacji. I nawet się dostał.
Adam z "Rolnik szuka zony" to kandydat Magdy, jedynej rolniczki w tej edycji show. Jak inni uczestnicy dzięki TVP zyskał popularność, z której korzysta prowadząc dość regularnie publiczny profil na Instagramie. To tam wyznał, że miał wziąć udział w... "Ninja Warrior Polska" stacji Polsat!
W "Rolnik szuka żony" wysoki mężczyzna z niebieskimi oczami szybko skradł serce rolniczki, gdy czytała listy od potencjalnych kandydatów. Niestety gdy Adam już przyjechał do Magdy, emocje nieco straciły swoją temperaturę.
Chłopak miał okazję wykazać się tężyzną fizyczną na gospodarstwie, więc jesteśmy przekonani, że do polsatowskiej produkcji pasował idealnie. Dlaczego zatem to nie wypaliło?
Jeszcze przed wiadomością o możliwości udziału w #rolnikszukazony miałem okazję być na castingu do #ninjawarriorpolska, jednak w trakcie pobytu na gospodarstwie u rolniczki dostałem telefon, że dostałem się do programu, lecz musiałem zrezygnować z wystąpienia w nim (konflikt interesów), a miałem ogromną chęć wzięcia w nim udziału, dlatego nie mówię nie, będę wysyłał ponownie zgłoszenie i jak będzie mi dane próbował się dostać do kolejnej edycji, jednak ze względu na obecną sytuację może to trochę potrwać" - napisał pod zdjęciem z innymi kandydatami do "Ninja Warrior".
Wierzymy, że Adam poradziłby sobie wyśmienicie w tym formacie, który wymaga niebywałej sprawności i siły! Kto wie, może Polsat sam się po niego zgłosi?