Robi karierę w Polsce jako aktor i pogodynek. Niektórym przeszkadza, że jest z Ukrainy
Eugeniusz Diaczkow od ponad sześciu lat żyje w Polsce. Syn aktorskiej pary nie miał łatwego startu, ale dziś realizuje się w wymarzonym zawodzie. 22-latek mówi wprost, że nie zamierza wracać do Ukrainy, choć w Polsce nieraz spotkał się z hejtem.
12.03.2023 | aktual.: 12.03.2023 14:05
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Diaczkow pochodzi z Pawłohradu na wschodzie Ukrainy. Do Polski przyjechał pod koniec 2016 r., gdzie po szkole imał się różnych zajęć. Pracował w hotelu, gastronomii, na budowie. W końcu los się do niego uśmiechnął i wiosną 2022 r. zahaczył się w radiu.
— Zostałem prezenterem wiadomości i zajmowałem się ukraińskimi tematami na terenie Krakowa. A później wygrałem casting na pogodynka w lokalnej telewizji Play Kraków. Chcę zostać w Polsce, tu jest mój dom - wyznał w rozmowie z Plejadą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Bardzo rzadko spotykałem się z nienawiścią w Krakowie - wyznał Diaczkow. - Tylko raz ktoś krzyknął za mną na ulicy: "Jesteś bydłem z Ukrainy"! Wtedy odpowiedziałem: "Udowodnię wam, że nie jesteśmy bydłem. Posiadanie innego obywatelstwa to nie powód do nienawiści".
Przed pandemią Diaczkow zaczął też realizować marzenie o aktorstwie. Najpierw w teatrze, a później przed kamerą. Wystąpił m.in. w dramacie historycznym TVP "Dom pod Dwoma Orłami". Na swoim koncie ma też role w takich produkcjach jak "Na sygnale", "Zakochani po uszy", "Papiery na szczęście", "Plan lekcji".
Młody Ukrainiec zdobył już sporą popularność w mediach społecznościowych, co niestety wiąże się też z aktywnością hejterów. W sieci nieraz czyta straszne rzeczy na swój temat, dostaje anonimowe groźby. Takie głosy nie zrażają go jednak, bo uważa, że "Polacy to towarzyski naród", choć "nie zawsze otwarty na obcych".
- Poznałem tutaj wielu kłamców, oszustów i złodziei. Ale trzymam się z dala od takich ludzi. Chcę zostać w Polsce i spełniać swoje marzenia o aktorstwie. Chciałbym kontynuować zawód rodziców, grać i wcielać się w najróżniejsze postacie - wyznał.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" obstawiamy, kto zgarnie Oscara, zdradzamy, czym wyróżnia się nasz plebiscyt TOP SERIALE 2023 oraz dlaczego czeka nas upadek telewizji. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
ZAGŁOSUJ NA NAJLEPSZE SERIALE 2022: