Ocieplił wizerunek
Choć większość zakładała, że serial ośmieszy polityków w oczach wyborców, stało się zupełnie odwrotnie. Ten paradoks zauważył nawet sam Górski, który w wywiadzie dla "Newsweeka" nie ukrywa, że tak naprawdę przez przypadek ocieplił wizerunek prezesa PiS.
- Szczerze mówiąc, nie wiem, co ja mu robię. Chciałem zrobić fajny serial, oglądany przez ludzi. Myślałem, że to będzie serial, który dotrze do środowisk opiniotwórczych. Nie sądziłem, że zdobędzie taką masową widownię i uznanie. Wcześniej robiłem sobie żarty z Tuska i chyba też go ocieplałem, bo zawsze patrzymy życzliwiej na postać, która zyskuje ludzkie cechy. Pewnie więc Kaczyńskiego rzeczywiście ocieplam. Ale suma tych wszystkich postaci obozu rządzącego jest raczej niekorzystna - powiedział.