Rewolucja? Netflix wprowadza nowy system w Polsce

"Wielka Woda" była jednym z polskich hitów Netfliksa
"Wielka Woda" była jednym z polskich hitów Netfliksa
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Photo Credit: Robert Palka
Magdalena Drozdek

30.11.2022 08:30, aktual.: 30.11.2022 10:56

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Twórcy popularnych filmów i seriali będą mogli liczyć na dodatkowe pieniądze. Netflix jest pierwszą w Polsce platformą streamingową, która startuje z pilotażowym systemem przyznawania wynagrodzeń.

Tantiemy to wynagrodzenie, które artysta dostaje dodatkowo za wykorzystywanie jego utworu - filmowcy dostają je za odtworzenia filmu, muzycy za wykorzystywanie ich piosenek itp. W Polsce, jeśli chodzi o filmy i seriale, tantiemy przyznawane są według obowiązującego prawa za emisję w kinach lub w telewizji. A co z serwisami streamingowymi, które stały się tak popularne w ostatnich latach? Dyskusja o wynagrodzeniach dla aktorów i wszystkich twórców filmowych rozgorzała, gdy na Netfliksa trafił serial "Ranczo". Wtedy nawet aktorzy zabierali głos, twierdząc, że to nie fair, że nie dostają żadnych dodatkowych wynagrodzeń za to, że ich praca cieszy się popularnością w internecie.

Ogromna popularność serialu "Wielka Woda" sprawiła, że temat znów wrócił. Ponad 1,1 mln polskich profili na Netfliksie oglądało "Wielką Wodę", a to tylko dane z pierwszego tygodnia od premiery. I teraz, w ramach starań o wzmacnianie pozycji polskich twórców, Netflix ogłosił pilotaż nowego systemu wynagrodzeń.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wynagrodzenia mają być przyznawane osobom zaangażowanym w pracę nad produkcją tytułów, które osiągną określoną oglądalność w serwisie.

"Jesteśmy dumni, że Netflix, jako pierwszy serwis streamingowy w Polsce, może zaproponować twórcom innowacyjne i partnerskie rozwiązanie, oparte na uzgodnieniach kontraktowych. Proponowane rozwiązanie jest pilotem i obejmuje wybrane produkcje. W najlepszym interesie polskich twórców są elastyczne rozwiązania, które uzupełniają istniejące procedury oparte o zbiorowe zarządzanie prawami. Takie też są zapisy dyrektywy unijnej. Testowane rozwiązanie jest formą samoregulacji opartej o swobodę umów, a jego kontynuacja będzie zależna od finalnego kształtu implementacji dyrektywy unijnej przez Polskę" - czytamy w komunikacie przesłanym przez Netfliksa.

– Do sprawiedliwego wynagradzania twórców i autorów podchodzimy w poważny i odpowiedzialny sposób. Jesteśmy dumni, że Netflix, jako pierwszy serwis streamingowy w Polsce, może zaproponować twórcom innowacyjne i partnerskie rozwiązanie, oparte na uzgodnieniach kontraktowych - mówi Rachel C. Schumacher, Senior Counsel, International Labour Relations Netfliksa. - Wierzymy, że w najlepszym interesie polskich twórców są elastyczne rozwiązania, które uzupełniają istniejące procedury oparte o zbiorowe zarządzanie prawami – dodaje.

Jak przyznaje Jan Holoubek, reżyser "Wielkiej Wody": - Czekam na to rozwiązanie, które wydaje się ciekawym i potrzebnym uzupełnieniem istniejącego systemu. Fakt, że twórcy i obsada będą mogli dostawać dodatkowe wynagrodzenie z tytułu ilości odtworzeń w streamingu, to duży krok w kierunku znormalizowania zasad dotyczących naszej pracy w przestrzeni internetu.

- Poprzez brak odpowiednich przepisów w polskim prawie, póki co, nikt z nas nie otrzymuje takiej gratyfikacji, która funkcjonuje od wielu lat w przypadku odtworzeń utworów audiowizualnych w stacjach telewizyjnych, a od niedawna w innych krajach UE dotyczy także streamingu. Netflix wychodzi w ten sposób naprzeciw oczekiwaniom wielu ludzi w naszej branży – mówi reżyser.

Pilotaż systemu, do którego uruchomienia przygotowywano się od kilku miesięcy, jest oparty na rozwiązaniach wdrożonych przez Netflix we współpracy z przedstawicielami związków zawodowych zrzeszających część autorów i twórców w Niemczech, Szwecji i Norwegii.

Od początku swojej działalności nad Wisłą Netflix blisko współpracuje z polską branżą, z roku na rok zwiększając swoje zaangażowanie na rynku. W latach 2020-2021 serwis zainwestował 490 milionów złotych w rozwijanie biblioteki polskich filmów i seriali, (zarówno własnych, jak i licencjonowanych) a także w produkcję zagranicznych tytułów w Polsce. Przy produkcjach własnych Netflix powstało łącznie 2600 miejsc pracy.

Źródło artykułu:WP Teleshow