Republika lawinowo traci reklamodawców. Ubyło ich już 20. Ale znaleźli sposób na zyski

Danuta Holecka jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy Telewizji Republika
Danuta Holecka jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy Telewizji Republika
Źródło zdjęć: © Kadr z programu

20.03.2024 10:09

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Telewizja Republika nagle przeobraziła się z niszowej stacji z garstką oglądających w telewizję, którą śledzą dziesiątki tysięcy widzów. Za wzrostem oglądalności poszedł mocny skok cen reklam. Ale ubywa reklamodawców. Co na to Republika? Telewizja ma swoje sposoby na zarabianie.

Telewizja Republika dobrze wykorzystała zamieszanie związane ze zmianami władz w Telewizji Polskiej. Gdy w grudniu 2023 r. minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz odwołał prezesów TVP, Polskiego Radia i PAP, zaczęła się potężna przemiana mediów publicznych. Brak części programów informacyjnych i odpływ widzów o poglądach mocno prawicowych okazały się kluczem do sukcesu Republiki, która z otwartymi ramionami przyjęła nowych oglądających.

Oglądalność Telewizji Republika wówczas gwałtownie skoczyła. W styczniu wyniosła aż ponad 300 tys. widzów. Później zaczęły się jednak problemy. Obecnie stacja ma około 180 tys. odbiorców (dane za luty 2024 r.).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Reklamowe problemy Telewizji Republika

Na początku 2024 r. TV Republika doświadczyła bojkotu ze strony reklamodawców i spadku liczby reklam od wielu znaczących firm. Ale stacja znalazła sposób na kryzys. W lutym jej przychody z reklam wzrosły, osiągając wartość czterokrotnie wyższą niż w analogicznym miesiącu poprzedniego roku i to pomimo znacznego spadku liczby reklamodawców w poprzednich miesiącach.

W lutym 2024 r. TV Republika zanotowała wpływy z reklam na poziomie około 25,5 miliona złotych brutto, w porównaniu do ponad 6,6 miliona złotych rok wcześniej. Znaczący wzrost wpływów reklamowych jest przypisywany wzrostowi liczby widzów oraz wyższym cenom za spoty reklamowe, które w niektórych przypadkach wzrosły nawet o ponad 70 proc.

Telewizja Republika - jak wygląda sytuacja z reklamodawcami w marcu?

"Pressserwis", opierając się na danych Nielsen Media, poinformował, że Telewizja Republika w ciągu ostatniego miesiąca straciła aż 20 reklamodawców. W lutym było ich 51, w marcu zostało tylko 31. Wygląda na to, że firmy wolą reklamować się w innych mediach, co nie jest zaskakujące, biorąc pod uwagę kontrowersyjny profil stacji.

Reklamodawcą, który udziela się w Republice najbardziej aktywnie, jest Niezależne Wydawnictwo Polskie (wydawca "Gazety Polskiej"), które, wbrew nazwie, powiązane jest z Telewizją Republika. Kolejną firmą kupującą najwięcej reklam w stacji jest Lidl, który do 17 marca wyemitował 236 spotów. Następne są: Mango (telezakupy, 208 spotów), Polkomtel (205 spotów) i Totalizator Sportowy (179 spotów).

Ile kosztuje emisja reklamy w Republice?

Reklamodawcy odchodzą od Republiki, więc stacja, aby wciąż odpowiednio zarabiać, musi podwyższać ceny. Te właściwie co miesiąc idą w górę. W lutym za najdroższy 30-sekundowy spot trzeba było zapłacić 14,1 tys. zł, w marcu cena wzrosła do 20,1 tys., a w kwietniu wyniesie 23,7 tys. zł. Jak przypomina "Pressserwis", w grudniu, zanim doszło do zmiany władz i profilu programowego Telewizji Polskiej, a więc zanim Telewizja Republika zyskała tysiące widzów, za taki spot trzeba było zapłacić zaledwie 550 zł.

Telewizja Republika zarabia na reklamach krocie, ale prosi widzów o finansowe wsparcie

Pomimo zwiększonych przychodów z reklam TV Republika nadal apeluje o wsparcie finansowe od widzów. Stacja zbiera darowizny poprzez Fundację Niezależne Media i promuje kanały wsparcia na swojej stronie internetowej.

- Tych wpłat jest po prostu dużo, takich po 5 czy 10 zł. To cieszy, bo oznacza, że rzeczywiście przybyło nam widzów, którzy chcą nas wspierać - zdradził niedawno Tomasz Sakiewicz.

W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (187)
Zobacz także