Rafał Patyra cudem uratował małżeństwo. Zdradzał żonę, ma dziecko z inną kobietą
Rafał Patyra ma za sobą walkę o związek. Romans prawie rozbił jego małżeństwo. Według dziennikarza TVP nad parą czuwał Bóg. - Byłem na dnie psychicznym i emocjonalnym. Aż w końcu zawołałem do Boga: "Zajmij się tym, bo sam sobie nie poradzę. Zrób ze mną, co chcesz!". I Pan Bóg wziął sprawy w swoje ręce - tłumaczył pracownik TVP.
Rafał Patyra cudem uratował małżeństwo. Zdradzał żonę, ma dziecko z inną kobietą
Rafał Patyra, którego na pewno kojarzą widzowie TVP (programy sportowe, "Teleexpress", "Rodzinny ekspres" czy "Pytanie na śniadanie"). Dziennikarz świetnie radzi sobie w telewizji publicznej. Jego kariera wciąż się rozwija. W życiu prywatnym nie brakowało mu jednak problemów. Choć jest bardzo wierzący, nie zawsze kierował się przykazaniami.
W wywiadzie dla "Dobrego Tygodnia" wyznał coś, co nie przysporzyło mu fanów. Kilkanaście lat temu jego relacje z żoną zaczęły się "rozjeżdżać". - W mojej pracy sporo się dzieje, szybko pojawiają się duże pieniądze, spotyka się piękne kobiety. One były moją słabością... - powiedział. Ale to nie wszystko. Patyra zdradził żonę.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o prawdopodobnie najlepszym serialu 2023 roku (sic!), załamujemy ręce nad Złotymi Malinami i nominacjami do Oscarów, a także przeżywamy rozstanie Shakiry i Gerarda Pique. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
Rafał Patyra zdradził żonę
Patyra w rozmowie z "Dobrym Tygodniem" wyznał, że ponad 10 lat temu spotkał się z pewną kobietą, która zaszła z nim w ciążę. - Nie wiedziałem, w którą stronę iść. Jedni znajomi doradzali, żebym odszedł do tamtej kobiety. Inni, żebym został z rodziną. Przeciąganie liny, rozważanie wszystkich za i przeciw trwało jakieś trzy lata - opowiada prezenter. Pomógł mu Bóg.
Rafał Patyra miał problemy w związku
Patyra zdradził, że jego relacja z żoną chyliła się ku upadkowi, ale pomogło spotkanie żony z księdzem. Co usłyszał od niej, gdy wróciła? Patyra wspomina: "Słuchaj, jestem przekonana, że wszystko dobrze się skończy. Wiem, że idziemy jeszcze pod górę, ale widzę już szczyt tej góry, a tam świeci słońce". Dziennikarz przyznał, że liczył na to, że żona wystawi jego walizki za drzwi, ale tak się nie stało.
Patyra ma dziecko ze związku pozamałżeńskiego
- Córka ma 13 lat, jest pod wpływem mamy i babci, a to nie są osoby mi przychylne. [...] Półtora roku temu powiedziała mi, że nie chce się ze mną spotykać. Mogę tylko od czasu do czasu zadzwonić, na przykład z okazji urodzin albo imienin. Dla niej te rozmowy nie są przyjemnością, we mnie natomiast pozostawiają niedosyt - stwierdził Patyra.