Radio 357 wystartowało. Wojciech Mann komentuje start konkurencyjnej stacji

We wtorek 5 stycznia wystartowało Radio 357 stworzone przez byłych dziennikarzy radiowej Trójki. Rozdzwoniły się telefony od słuchaczy, wysypała się lawina komentarzy na Facebooku. Start konkurencyjnej stacji skomentował też Wojciech Mann z Radia Nowy Świat.

Start Radia 357 skomentował Wojciech Mann
Start Radia 357 skomentował Wojciech Mann
Źródło zdjęć: © akpa

05.01.2021 | aktual.: 03.03.2022 02:59

Dokładnie o 6:30, w sieci, ruszyło Radio 357 - projekt byłych dziennikarzy Trójki, który powołano do życia na początku października. Rozgłośnię jako pierwsze firmowały twarze Marka Niedźwieckiego i Kuby Strzyczkowskiego, dwóch legend dawnej Trójki. W ciągu kilku miesięcy dołączyła do nich większość dziennikarzy znanych wcześniej z redakcji przy Myśliwieckiej. Dziś zespół Radia 357, nawiązującego nazwą do "najlepszego radiowego adresu", jak zwykli kiedyś mówić dziennikarze Trójki, tworzy prawie 40 osób m.in.: Piotr Stelmach, Paweł Sołtys, Tomasz Michniewicz, Piotr Kaczkowski, Katarzyna Borowiecka, Michał Olszański, Agnieszka Obszańska, Marcin Cichoński, Marek Brzeziński, Katarzyna Kłosińska, Tomasz Rożek, Filip Jaślar, Łukasz Błąd, Roma Leszczyńska, Tomasz Jeleński Marta Malinowska, Halina Wachowicz oraz gospodarze poranka - Marcin Łukawski i Krystian Hanke.

To właśnie na ten ostatni antenowy duet odbiorcy czekali najbardziej, jak widać po emocjonalnych wpisach na facebookowym profilu radia i co słychać na antenie, na którą od rana dodzwaniali się podekscytowani słuchacze. Nie kryli radości i wzruszenia z powodu powrotu dawno niesłyszanych głosów. Niektórzy jednak wspominali o przykrym podziale dawnego trójkowego zespołu. - Koło Myśliwieckiej jedzie taki autobus, wsiądźcie do niego - apelował na antenie słuchacz, podkreślając, że w oficjalnej Trójce jest "jeszcze paru fajnych dziennikarzy". Jeszcze większy podział widać między byłymi dziennikarzami Polskiego Radia biorąc pod uwagę fakt, że słuchacze dawnej Trójki mają do wyboru dwie rozgłośnie powstałe na gruzach kultowej anteny: Radio Nowy Świat, założone w przez Magdę Jethon i Wojciecha Manna oraz właśnie Radio 357. Ten ostatni dziennikarz odniósł się krótko do startu nowej, konkurencyjnej rozgłośni.

W rozmowie z portalem Wirtualne Media, Wojciech Mann krótko skomentował radiowy start dawnych kolegów. - Życzę, żeby spełniły się wszystkie marzenia Radia 357 - powiedział. W grudniu, na łamach mediów, doszło jednak do zgrzytu między przedstawicielami obydwu rozgłośni. Kiedy dziennikarze RNŚ nie wzięli udziału w nagraniach świątecznej piosenki "Przyjaciele pewnej ryby", Tomasz Michniewcz skomentował, że kolejnych "miłych gestów nie będzie", a Patrycja Macjon, obecnie w zarządzie RNŚ, a dawniej inicjatorka akcji Ratujmy Trójkę, ujawniła nieprzychylne opinie Michniewicza, jakie miał wypowiadać pod adresem tej inicjatywy i Radia Nowy Świat. Jak podsumowała, nie ma nadziei na to, że byli redakcyjni koledzy spotkają się pod jednym adresem. Pod tymi słowami podpisał się Wojciech Mann.

Klęska urodzaju

O tym, że podział wśród dawnego, trójkowego zespołu, z którego wyrosły dwie rozgłośnie nie jest korzystny, są przekonani eksperci. Zdaniem medioznawców komentujących sprawę dla portalu Wirtualne Media, to wyraźna wizerunkowa rysa, ale i poważny problem, bo nowe stacje nie tylko rywalizują o uwagę tego samego słuchacza, ale i  jego finansowe wsparcie. Zarówno RNŚ, jak i Radio 357 są w całości finansowane z wpłat darczyńców za pośrednictwem serwisu Patronite.pl. Środki na Radio Nowy Świat, które rozpoczęło nadawać w lipcu, wpłaca obecnie nieco ponad 31 tys. patronów. Miesięczne wpłaty wynoszą 687 211 tys. zł. Radio 357 zyskało do tej pory prawie 19 tys. patronów. Póki co, nowa rozgłośnia dysponuje miesięcznie kwotą 440 tys. zł miesięcznie. Wpłaty na poziomie 500 tys. zł są celem minimum, który założyli sobie twórcy radia. Wiele wskazuje na to, że uda im się go osiągnąć.

- Nie wiem, czy jesteśmy przygotowani na sukces, ale jesteśmy przygotowani na porażkę - żartował rano na antenie Radia 357 Krystian Hanke. Co innego słuchacze, którzy niezwykle entuzjastycznie przyjęli nowe radio i deklarują, że dołączą do grona patronów.

"Nareszcie nie jestem sama.To sieroctwo radiowe było nie do zniesienia.Czuję się jak dziecko, któremu spełniło się marzenie" - czytamy na profilu stacji.

"Nawet nie wiedziałem, jak bardzo brakowało mi poranków z tym klimatem. Z tymi głosami. Zostanę patronem. Życzę powodzenia" - napisał inny internauta.

Przypomnijmy, że Radio 357 nadaje w sieci. Można go słuchać m.in. za pośrednictwem Open FM. W przyszłości rozgłośnia planuje nadawanie naziemne.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (29)