Trwa ładowanie...

"Pytanie na śniadanie": Ida Nowakowska zaliczyła kompromitującą wpadkę

Każdy kilkugodzinny odcinek "Pytania na śniadanie" emitowany jest na żywo. Wpadki na antenie są zatem nieodłącznym elementem programu. O tym, jak bardzo potrafią zestresować, przekonała się na własnej skórze Ida Nowakowska. I to dwa razy w ciągu kilkunastu sekund.

"Pytanie na śniadanie": Ida Nowakowska zaliczyła kompromitującą wpadkęŹródło: Kadr z "Pytania na śniadanie"
d2q30wr
d2q30wr

"Urok" programów emitowanych na żywo polega na tym, że nigdy nie wiadomo, co może się w nich wydarzyć. Przejęzyczenia, wpadki, nerwowe śmiechy i próby ratowania programu to "chleb powszedni" dziennikarzy. Ostatnio do grona tych, którzy na antenie wpadli w tarapaty, dołączyła Ida Nowakowska.

ZOBACZ WIDEO: "The Voice Kids". Ida Nowakowska nie mogła powstrzymać łez

Tancerka, wraz z Łukaszem Nowickim poprowadziła piątkowe wydanie "Pytania na śniadanie". Jednym z tematów, który został poruszony, brzmiał: "Pierwsze tygodnie macierzyństwa - pokochaj swoje ciało". Do studia zostały zaproszone trzy panie: ginekolog Magdalena Grochecka, mama Magdalena Tereszczuk oraz blogerka i mama Anna Szczypczyńska.

Goście dyskutowali z prowadzącymi o m.in. zmianach, jakie zachodzą w ciele kobiety w czasie połogu i jak poradzić sobie z presją otoczenia po porodzie. W pewnym momencie Nowakowska przeczytała obszerny wpis z Instagrama dotyczący trudów macierzyństwa, którego według niej, autorką była siedząca na kanapie przed nią blogerka.

Kadr z "Pytania na śniadanie"
Źródło: Kadr z "Pytania na śniadanie"

- Tylko to nie mój wpis - powiedziała nieśmiało Anna Szczypczyńska, która została wywołana do tablicy i poproszona o skomentowanie swojego posta.

d2q30wr

- Naprawdę?? - zareagowała Nowakowska, po czym na antenie zapadła cisza. Dopiero po chwili dodała: - Przepraszam, taką dostaliśmy informację.

- Moja córka ma 4 lata i nie jestem mamą Rysia - wyjaśniła zdezorientowana blogerka.

- Ja jestem mamą Rysia - wtrąciła Magdalena Tereszczuk, drugi gość.
- A! Bo to twój wpis, przepraszam - próbowała wybrnąć prezenterka.
- Ale to też nie jest mój wpis - dodała od razu.

- Przepraszam najmocniej, taką dostaliśmy informację. Może możecie do tego wpisu jakoś się odnieść? - powiedziała Nowakowska, chcąc uratować się z tej niekomfortowej sytuacji.

Dalej rozmowa toczyła się swoim torem, ale obie zaproszone panie miały nietęgie miny. Oglądaliście ostatni odcinek?

d2q30wr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2q30wr