Przetasowanie wśród liderów. Ukraina wygra Eurowizję?

Trwa piąty dzień wojny w Ukrainie. Prezydent Wołodymyr Zełeński podczas niedzielnej rozmowy z premierem Wielkiej Brytanii powiedział, że następne 24 godziny będą kluczowym okresem dla Ukrainy. Szczegółową relację możecie śledzić w liveblogu WP Wiadomości, gdzie co kilka minut pojawiają się nowe doniesienia. Temu, co dzieje się dziś w Ukrainie, przygląda się cały świat. Państwa i różne organizacje nakładają kolejne sankcję na Rosję. Dzień po wkroczeniu wojsk rosyjskich na terytorium Ukrainy zareagowała także Europejska Unia Nadawców. Wykluczyli Rosję z Eurowizji zanim ogłoszono jej tegorocznego reprezentanta.

"Pozostajemy oddani ochronie wartości konkursu, który jednoczy publiczność, celebruje różnorodność poprzez muzykę i jednoczy Europę na jednej scenie" - napisano w oświadczeniu. Dziś oczy wszystkich skierowane są na artystów z Ukrainy.

Gwiazdą, która miała reprezentować Ukrainę podczas Eurowizji 2022, była Alina Pash. Jednak ze względu na różne polityczne kontrowersje (o których piszemy w tym tekście), jej udział został wycofany i ukraiński nadawca po kilku dniach poinformował, że na konkurs pojedzie Kalush Orchestra.

Podczas preselekcji zespół zaprezentował utwór "Stefania", poświęcony mamie głównego wokalisty. To wyjątkowe połączenie rapu i folku, które już zdążyło podbić serca internautów. Nagranie z ich występu podczas preselekcji odtworzono w serwisie YouTube ponad 2 mln razy.

Wygląda na to, że ta popularność przekłada się na zakłady bukmacherskie. Jak pisaliśmy 21 lutego, pierwsze miejsce przez dłuższy czas należało do duetu Mahmood & Blanco, którzy będą reprezentować Włochy. Wysoko w zestawieniu znaleźli się także reprezentanci Australii i Polski. Krystian Ochman wdarł się przebojem na listy bukmacherów i objął trzecie miejsce.

Po 6. dniach od ogłoszenia ukraińskich reprezentantów, to właśnie Kalush Orchestra wiedzie prym w zakładach. Według bukmacherów to oni mają dziś największe szanse na finał i plasują się na pierwszym miejscu. Włosi spadają oczko niżej. Trzecie miejsce według danych zaprezentowanych na eurovisionworld.org obejmuje Szwecja. Krystian Ochman plasuje się teraz na równie prestiżowym czwartym miejscu.

Warto dodać, że jeszcze 12 państw nie ogłosiło swoich reprezentantów. Jeśli sytuacja się nie zmieni, konkurs odbędzie się 10, 12 i 14 maja tego roku w Turynie. Czy artyści z Ukrainy wygrają, jak przewidują to bukmacherzy? Możliwe. Polityka zawsze w pewnym stopniu miała wpływ na głosowanie i przyznawanie punktów przez widzów z poszczególnych państw. Trzeba jednak przyznać, że "Stefania" to piosenka, która od razu wpada w ucho; doskonale skrojona pod Eurowizję. Poniżej klip.