Przed wyborami pokazała środkowy palec. "Puste, wulgarne i okropne"

Agnieszka Woźniak-Starak zazwyczaj odważnie głosi swoje przekonania. Nie zważając na krytykę różnych środowisk, mówi wprost, co sądzi o budzących emocje wydarzeniach. Dziennikarka nie ukrywa też swoich poglądów, które są dalekie od prawicowych w wielu kwestiach.

W przeddzień ciszy wyborczej Woźniak-Starak udostępniła intrygujący post na Instagramie. Nie zdradziła w nim, na kogo zagłosuje w niedzielnych wyborach, ale zachęciła, do pojawienia się przy urnach. Zrobiła to jednak w nietypowy sposób, który wzbudził bardzo duże kontrowersje.

Dziennikarka opublikowała czarno-białe zdjęcie, na którym zamyka sobie usta środkowym palcem, zaś w opisie pod fotografią nawiązała, do zbliżających się wyborów: "Cicho już byłyśmy. Wybory 2023. Prawa kobiet. Mam głos".

Pod postem Agnieszki Woźniak-Starak w komentarzach rozpętała się burza. Wielu użytkowników Instagrama nie było zadowolonych z tej formy przekazu ważnej treści: "Rozumiem zachęcanie kobiet do uczestnictwa w wyborach, popieram. Sama jestem zdziwiona, bo nikt nigdy nie musiał mnie zachęcać, żeby wyrazić swoją opinie, czy dokonać wyboru. Nie rozumiem jedynie wulgarności, wplecionej w przekaz. Czemu nie możemy zachowywać się z klasą i iść z podniesioną głową, zamiast z podniesionymi palcami? - napisała jedna z internautek.

"Wysoka kultura osobista...", "Nie rozumiem przesłania płynącego z fotografii", "Kobiety od dawna mają głos. To nie średniowiecze", "Puste, wulgarne i okropne" — takich opinii nie brakowało w komentarzach pod postem Agnieszki Woźniak-Starak.

Media, zakupy, reklama - Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" sprawdzamy, jak bardzo Netflix zmasakrował "Znachora", radzimy, dlaczego niektórych seriali lepiej nie oglądać w Pendolino oraz żegnamy się z "Sex Education", bo chyba najwyższy już czas, nie? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.