Proste pytanie w "Jeden z dziesięciu" i... zaskakująca odpowiedź uczestnika. Efekt? 5 minut sławy w internecie
Stres potrafi motywować, ale i może działać na niekorzyść. Przekonał się o tym uczestnik ostatniego odcinka show "Jeden z dziesięciu". Mężczyzna miał odpowiedzieć na dość łatwe pytanie, ale zamiast wybrać jedną z trzech opcji zaproponowanych przez prowadzącego, stworzył swoją własną będącą połączeniem dwóch innych odpowiedzi. Efekt jest zabawny.
12.11.2017 | aktual.: 12.11.2017 15:03
Co najważniejsze, ze swojej pomyłki śmieje się też sam zainteresowany. Sławek Smółka pod filmikiem z odcinka pozostawił komentarz: "Mam swoje 5 minut w internecie ;)". Natychmiast dostał mnóstwo odpowiedzi, większość pocieszających i usprawiedliwiających zabawny błąd uczestnika - "Pomyłki zdarzają się najlepszym", "Luzik. Ale było dużo radości", "Super, całą rodziną leżeliśmy ze śmiechu".
Okazuje się, że przejęzyczenie na antenie ma dobre skutki. "Słuchajcie po owej wpadce wszyscy znajomi, których spotykam na ulicy uśmiechają się do mnie - nawet ci, którzy wydaje mi się, za mną nie przepadają ;]. Fenomen Rybich Udek (nazwa własna)" - napisał Sławomir. Zapytany o przepis na rybie udka, odpowiedział: "Przepis na rybie udka jest prosty. Trzeba pójść pierwszy raz do telewizji, zestresować się i z trzech możliwych podpowiedzi do pytania wybrać dwie i połączyć je w jedno ;)".
Wygląda na to, że uczestnik show ma poczucie humoru i duży dystans do siebie. "Fajnie, że ktoś oglądając moją wpadkę, choć na chwilę się uśmiechnie - aczkolwiek pewnie jak zacznie się śmiać to nie może przestać ;)".
Krótkie wideo z programu jest naprawdę popularne. Ma już niemal 300 tysięcy wyświetleń. Was też śmieszy?