Nie tylko w "Milionerach" byli zawodowi wygrywacze. Do dziś są nie do pobicia
GALERIA
Dotychczas największa, a zarazem główna wygrana padła w "Milionerach" w 2010 r. Tytułowy milion zdobył Krzysztof Wójcik ze Szczecina, odpowiadając na pytanie, na jakim instrumencie gra Czesław Mozil (na akordeonie). Dotąd nikomu nie udało się zdetronizować zwycięzcy. O krok był uczestnik ostatniego odcinka nowej edycji, ale przy finałowym pytaniu asekuracyjnie zrezygnował i wygrał 500 tys. zł. To jednak nie wszystkie rekordowe wygrane, jakie padły w polskich teleturniejach. Inne, choć może nie tak imponujące, były zdobywane brawurowo. Kto i ile wygrał?
Zobacz także: Hubert Urbański o kulisach nowego sezonu "Milionerów"
Żaden teleturniej nie był mu straszny
Dotąd niekwestionowanym rekordzistą jest Marek Krukowski. Jego wyniki są naprawdę imponujące: 25 razy występował w "Wielkiej Grze" - wygrał w 15 odcinkach. W "Miliardzie w rozumie" brał udział 18 razy, z czego 16 razy wygrał. Jest też zwycięzcą Finału Dekady tego teleturnieju. 9 razy startował w programie "Va banque" i wszystkie odcinki wygrał, a w "Jeden z dziesięciu" zwyciężył w trzech z czterech odcinków. Brał też udział m.in. w "Magii liter", "Telegrze", "Szybkiej forsie", "Awanturze o kasę", "Najsłabszym ogniwie", czy "Najlepszym z najlepszych". Jak wspominał w wywiadach, żałował tylko, że nie udało mu się wystąpić w "Milionerach". Podejrzewał że w tym przypadku producenci nie chcieli przyjmować zwycięzców innych teleturniejów.
Pokusa zdobywania pieniędzy w kolejnym programie była wielka - łącznie ze wszystkich wygranych udało mu się uzbierać ponad 400 tys. złotych. W końcu jednak przestał się zgłaszać do teleturniejów i postanowił zająć się inną pracą. Jak mówił w jednym z wywiadów, najpierw prowadził z rodziną lokal gastronomiczny, ale ostatecznie postanowił zostać… bibliotekarzem.
Na teleturniejach można sporo zarobić
Innym ciekawym bohaterem wielu telewizyjnych konkursów jest Zygmunt Krawczuk, motorniczy z Krakowa. Jego niewielkie mieszkanie było wręcz wypełnione po brzegi książkami. Motorniczy na nadmiar pieniędzy nie mógł narzekać, dlatego postanowił znaleźć dodatkowe źródło utrzymania. Zaczął brać udział w teleturniejach. W "Va banque" wygrał 3 razy, a w "Wielkiej grze" 7. W jednym z odcinków przyznał, że wygrał tyle, ile wynosiła roczna pensja motorniczego, a w kolejnym - 2 razy tyle.
Spryt i wiedza przepisem na sukces
Do tego szacownego grona można też zaliczyć Ireneusza Milczarka z Wrocławia, który w teleturniejach występował nawet 7 razy rocznie, zaś Stanisław Gajos, rolnik spod Strzelna, w pewnym momencie wręcz poświęcił się telewizyjnym grom. Spore kwoty padały także w "Życiowej szansie". 218 tys. złotych zostało zdobyte przez Elżbietę Raczyńską. Drugą największą wygraną w programie było 112 200 złotych Marcina Pilarskiego. Czy komuś uda się pobić rekordzistów? Pamiętacie najsłynniejsze wygrane w teleturniejach?