Będzie ciąg dalszy "Rancza". Nie obejdzie się bez zaskoczeń
Producent Maciej Strzembosz przyznał, że rozmawia z Telewizją Polską o kontynuacji "Rancza". Nie będzie to jednak kolejny, pełny sezon serialu. Na co mogą więc liczyć fani produkcji?
Informację o przymiarkach do kolejnej odsłony "Rancza" podał serwis Wirtualne Media. Potwierdził ją Maciej Strzembosz, producent serialu. Rozmowy z Telewizją Polską trwają, a zdjęcia do produkcji miałyby ruszyć już latem. Wiadomo jednak, że nie będzie to prosta kontynuacja perypetii mieszkańców Wilkowyj w postaci kolejnego, pełnego sezonu, a dwie produkcje nawiązujące do fabuły "Rancza". "Wszystko jest jeszcze w fazie roboczych rozmów, więc z oczywistych powodów nie mogę zbyt wiele mówić. Zdradzę tylko, że rozmawiamy o mini-serialu i filmie fabularnym, które byłyby osnute wokół "Rancza"' - zdradził w rozmowie z wymienionym serwisem Maciej Strzembosz.
Przypomnijmy, że ostatni - dziesiąty - sezon "Rancza" Telewizja Polska wyemitowała w 2016 roku. Stacja parokrotnie przymierzała się do jego kontynuacji, jednak do tej pory życie brutalnie krzyżowało te plany.
Najpierw w 2018 roku zmarł scenarzysta "Rancza", Andrzej Grembowicz. W lutym 2020 odszedł odtwórca jednej z głównych ról Paweł Królikowski. Maciej Strzembosz pytany o to, jak w nowych produkcjach rozegrany będzie wątek Kusego, w którego wcielał się Królikowski, odpowiada tajemniczo.
- Nie chce o tym na razie rozmawiać, jest zbyt wcześnie. Mogę tylko powiedzieć, że mam na to pewien pomysł - skwitował producent serialu.
"Ranczo" pojawiło się na ekranach TVP wiosną 2006 roku. Od tamtej pory, z małą przerwą, serial był emitowany do 2016 roku. Perypetie mieszkańców Wilkowyj na Podlasiu podbiły serca widzów. Każdy z sezonów śledziło średnio ok. 6 mln odbiorców. O sukcesie produkcji może świadczyć też fakt, że niedawno sięgnęła po nią amerykańska platforma VOD.