"Prince Charming". Zmysłowy masaż gejów. Nikt się nie spodziewał, jakie potem padnie wyznanie

Akcja w gejowskim programie randkowym nabiera rumieńców. Tytułowy książę zamieszkał z pozostałymi uczestnikami, dzięki czemu mogą się do siebie zbliżyć, również fizycznie. Produkcja przygotowała dla nich specjalne zadanie.

Otwieranie czakr przez uczestników "Prince Charming"
Otwieranie czakr przez uczestników "Prince Charming"
Źródło zdjęć: © TVN
oprac. MOS

W 16. odcinku "Prince Charming", który już można oglądać na platformie Player, panowie udali się na warsztaty z tantry. Dla każdego z kandydatów była to okazja, aby dotknąć ich obiektu westchnień, czyli Jacka Jelonka. Rozbudziło to wyobraźnię niektórych uczestników.

- Wiadomo, my wyposzczeni w tej willi siedzimy, a tu rozebrany do gaci jeden z drugim i trzeba się dotykać, jak to w masażu od stóp po całe ciało. Wiadomo, że gdzieś tam cię ręką przesmyknie się porządniej lub mniej porządnie albo gdzieś tę rękę pod spodnie, pod majtki włoży i już na tym etapie masażu wiesz, czy dobrze łapie - wypalił Oskar.

Dla Oliwera, który zdążył już się zbliżyć do tytułowego księcia, każdy widok flirtującego Jacka z innym mężczyzną wzbudza zazdrość. Również podczas grupowego masażu nie mógł ukryć swojego zdenerwowania.

To zadanie znacznie rozbudziło zmysły mężczyzn. Niektórzy wykorzystali okazję do rozmowy sam na sam z Jackiem.

- Nie powiem, że jestem w tobie zakochany czy coś, tylko to, że mi się cholernie podobasz - wyznał Oskar.

Jednak jeszcze tego samego dnia figle Oskara i Arka skończyły się na tym, że leżeli na sobie na łóżku. Ponoć brakowało im przytulenia.

- Halo, halo czy ktoś to widzi? - spytał Tomek.

- Ja to czuję - odparł Oskar, wybuchając śmiechem.

Przytulanki Oskara i Arka z "Prince Charming"
Przytulanki Oskara i Arka z "Prince Charming"© TVN

Potem, już we trójkę, zaczęli rozmowę, w jakim najgorszym miejscu uprawiali seks. Tomek wyznał, że na plaży, a Oskarowi nie podobało się w wodzie.

- Jak szedłem do programu, to moja matka mnie pytała, czy będę uprawiać seks przed kamerami - rzucił Arek.

Ku zaskoczeniu wielu wstydliwy Tomek powiedział, że nie miałby problemu z intymnymi scenami przed kamerami. Kolejną okazją do zbliżeń była wieczorna impreza w willi. W jej trakcie nieoczekiwanie Oliwer przy całej grupie... wyznał Jackowi miłość.

- No i wypaliłem to najważniejsze słowo, które powinno paść tak naprawdę w cztery oczy. Ale Oliwer zapomniał gdzie jest i powiedział kocham w nieodpowiednim miejscu i w nieodpowiednim czasie. Bywa i tak - skomentował to potem Oliwer przed kamerami.

Widzowie dopiero w kolejnym odcinku "Prince Charming" przekonają się, jak na to zareagował Jacek oraz reszta uczestników show.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (14)