Delegacja TVP wylewa żale w Brukseli. Boją się wyroku sądu
Jarosław Olechowski, Samuel Pereira i Marcin Tulicki spotkali się z europarlamentarzystami bliskimi PiS. Przedstawiciele państwowej telewizji zwracali uwagę na miliony złotych, jakie będą musieli wypłacić z własnej kieszeni, jeśli przegrają sprawę w sądzie.
15.03.2023 | aktual.: 16.03.2023 00:02
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na spotkaniu z europosłami z Grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów pracownicy TVP chcieli uniknąć wrażenia, że wpasowują się w narrację przypisywaną do tej pory opozycji: "ulica i zagranica" oraz "donoszenie na Polskę".
- Nie przyjechaliśmy się tutaj żalić i skarżyć, bo polskie konflikty rozwiązujemy u siebie. Zależy nam na tym, abyście mieli wiedzę o tym, co się dzieje w jednym z najważniejszych państw Unii Europejskiej, gdzie część polityków wprost stara się zastraszyć i wpłynąć na dziennikarzy - zapewniał szef TAI Jarosław Olechowski.
Zarzucił politykom opozycji, że sterują falą hejtu przeciwko dziennikarzom TVP. Personalnie uderzył w Donalda Tuska i jego pozew za film "Nasz człowiek w Warszawie". Były premier uważa, że odpowiedzialni za dokument Olechowski i Tulicki wymiawiają mu niesłusznie prorosyjskość i współodpowiedzialność za agresję Putina na Ukrainę oraz manipulowanie materiałami wideo. Tusk domaga się przeprosin, usunięcia filmu z internetu i kary pieniężnej dla pozwanych.
Olechowski stwierdził w Brukseli, że przewodniczący PO "domaga się sądowego zakazu cytowania swojego własnego wystąpienia publicznego". Oskarżył go, że chce wywołać efekt mrożący dla zastraszenia i zniechęcenia dziennikarzy do podejmowania tematów dla niego niewygodnych.
- Gdybym przegrał proces w sądzie, to wiązałoby się to m.in. z przeprosinami dla Tuska, których opublikowanie byłoby warte kilkaset tys. euro - utyskiwał reporter "Wiadomości" Marcin Tulicki.
Na celowniku pracowników TVP znalazł się też TVN, który pozwał m.in. dyrektora portalu TVP Info Samuela Pereirę za pojawiające się tam sformułowania - m.in. "TVN kłamie", "TVN jest stacją Putina", "TVN ukrywa prawdę o katastrofie smoleńskiej".
- Dziennikarze, tak jak wszyscy obywatele, mają prawo do tego, aby wyrażać swoje zdanie. Szczególnie że dotyczyło to ważnej sprawy dla Polaków, katastrofy smoleńskiej - skomentował Pereira dodając, że dla TVN ważne są europejskie standardy "głównie wtedy, gdy w PE przyjmowane są rezolucje przeciwko Polsce".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" omawiamy 95. galę wręczenia Oscarów. Czy werdykt jest słuszny? Kto był największym przegranym? Jakie kreacje gwiazd nas zachwyciły? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.