Powstanie serial o Strajku Kobiet. Amerykańskie studio wykupiło prawa
To już pewne: trwają prace nad serialem dokumentalnym poświęconym pisarce i aktywistce Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Klementynie Suchanow. Produkcja będzie bazować na książce redaktorki, do której prawa wykupiło właśnie amerykańskie studio.
Protesty, którym przewodniczył Ogólnopolski Strajk Kobiet, były reakcją na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 22 października 2020 r., który to zaostrzył tzw. ustawę antyaborcyjną z 1993 r. Zgodnie z ówczesną decyzją zlikwidowano trzecią przesłankę umożliwiającą usunięcie ciąży, a mianowicie ciężkie i nieodwracalne upośledzenie płodu albo wystąpienie nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.
W styczniu 2021 r. podczas jednego z protestów Klementyna Suchanow została zatrzymana przez policję, ponieważ wtargnęła na teren Trybunału, gdzie miała naruszyć nietykalność cielesną funkcjonariusza policji oraz zniszczyć drzwi wejściowe do siedziby TK. To właśnie ona będzie bohaterką serialu dokumentalnego dotyczącego protestów, których fala zalała pandemiczną Polskę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Brał udział w protestach. Mówi wprost o strachu. "Boję się, że mnie pobiją"
Produkcja na podstawie książki
W lutym 2020 r. został wydany reportaż Suchanow pt. "To jest wojna. Kobiety, fundamentaliści i nowe średniowiecze". W oficjalnym opisie wydawnictwa Agora czytamy:
"Czujesz się zagubiona, zagubiony w tym, co się dzieje z naszą rzeczywistością? Zaskakuje cię to, jak bardzo się upodabnia do świata 'podręcznych' z powieści Margaret Atwood? Masz rację, od kilku lat dzieje się coś bez precedensu. Czytasz wiadomości z Polski, Argentyny, ze Stanów Zjednoczonych czy Włoch i widzisz te same średniowieczne pomysły, krążące niebezpiecznie szybko po całym globie. Ktoś chce ci odebrać prawo do decydowania o intymności, o twoim ciele, o tym, jak kochać i kogo, i w ogóle jak żyć.
Ta książka opowiada o źródłach tego ciemnego, fundamentalistycznego nurtu, śledzi, kto za nim stoi. Klementyna Suchanow, autorka m.in. głośnej biografii Witolda Gombrowicza, dowodzi, że tu nic nie dzieje się przypadkiem, a kobiece ciała stały się dziś przedmiotem wielkiej politycznej rozgrywki o losy świata.
Równolegle 'To jest wojna' opowiada historię międzynarodowego buntu kobiet. To pisany na gorąco dziennik protestów, najnowsza historia feminizmu, który narodził się na nowo w Czarny Poniedziałek 3 października 2016, kiedy Polki, przerażone pomysłem karania za aborcję, wyszły na deszczowe ulice, by walczyć o swoje prawa. A potem szybko okazało się, że muszą tak naprawdę walczyć o wszystko" – zapowiada opis reportażu.
East News Co wiemy o serialu o Strajku Kobiet?
Jak podaje portal "Deadline", prawa do książki Suchanow wykupiło amerykańskie studio CreativeChaos, zajmujące się tworzeniem dokumentów o zmianach społecznych. W ich rękach ponad 600-stronicowy reportaż ma przeobrazić się w 4-odcinkowy serial dokumentalny. Polska aktywistka będzie odpowiadać za jego scenariusz oraz produkcję tytułu wraz z współzałożycielami firmy Tomem Donahue i Ilanem Arboledą.
Właściciele ci skomentowali w tym kontekście aktualną sytuację polityczno-społeczną. – W oczekiwaniu na wybory [prezydenckie w USA – przyp. aut.] w 2024 r., aby zachować zachodnią demokrację, należy ujawnić zagrożenia stwarzane przez Kreml – powiedział pierwszy z nich. – Los Klementyny pilnie przypomina, że demokracja jest krucha i nigdy nie jest zagwarantowana na zawsze – dodał drugi.
Twórcy nie bez powodu odwołali się do władzy centralnej wschodniego giganta. Suchanow w ostatnim czasie zaczęła bowiem współpracować z reporterami śledczymi i aktywistami z całego świata w celu zbadania działań szeregu organizacji konserwatywnych w Europie, Ameryce Południowej, Afryce i USA. Jak podaje serwis "Deadline", powstający właśnie serial ma wskazać powiązania pomiędzy nimi a agentami Putina i Rosyjskim Instytutem Studiów Strategicznych, którzy ponoć mieli ingerować w wybory w Stanach Zjednoczonych w 2016 r.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Czasie krwawego księżyca" i prawdziwej historii stojącej za filmem Martina Scorsese, sprawdzamy, czy jest się czego bać w "Zagładzie domu Usherów" i czy leniwiec-morderca ze "Slotherhouse" to taki słodziak, na jakiego wygląda. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.