Orłoś "za stary" i nikt go nie ogląda? Są wyniki
21.01.2024 13:11, aktual.: 21.01.2024 14:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Macieja Orłosia po ośmiu latach ponownie można oglądać jako prowadzącego "Teleexpressu". Ostatnio jedna z posłanek PiS dogryzła prezenterowi w Sejmie. Wyniki oglądalności jednego z flagowych serwisów informacyjnych Telewizji Polskiej mówią jednak same za siebie.
Po grudniowej rewolucji w mediach publicznych wielu widzów TVP liczyło, że ponownie zobaczą Macieja Orłosia w roli gospodarza "Teleexpressu". I stało się - 4 stycznia o 17:00 prezenter ponownie powitał oglądających serwis informacyjny.
- Dzień dobry państwu, witam po krótkiej, 7,5-rocznej przerwie. Bardzo mi miło, że możemy ponownie się zobaczyć. Jak śpiewał Zbigniew Wodecki: lubię wracać tam, gdzie byłem. "Teleexpress" wjeżdża na odnowione tory. Będzie jechał szybko, dynamicznie, lekko, punktualnie i rzetelnie - powiedział wyraźnie poruszony dziennikarz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednak nie wszyscy entuzjastycznie zareagowali na "powrót legendy". Do grona niezadowolonych dołączyła ostatnio Teresa Pamuła. Posłanka PiS skrytykowała Orłosia z mównicy sejmowej. - Przychodzą do mnie mieszkańcy Lubaczowa i mówią: "Nie możemy oglądać tego pana Orłosia, jak on się postarzał, co on wygaduje". Na odpowiedź dziennikarza nie trzeba było długo czekać.
Mimo lamentu posłanki Prawa i Sprawiedliwości oglądalność "Teleexpressu" ma się całkiem nieźle. Jak podają Wirtualne Media, powołując się na dane Nielsen Audience Measurement średnia widownia "Teleexpressu" w okresie od 4 do 14 stycznia br. w TVP1, TVP Info i TVP Polonia wyniosła 2,07 mln osób. Daje to 19,85 proc. udziału stacji w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów. Najwięcej widzów śledziło z kolei "Teleexpress" 14 stycznia. Tego dnia magazyn informacyjny na trzech antenach oglądało 2,42 mln. osób.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad serialem "Forst" z Borysem Szycem, omawiamy ostatni film Nicolasa Cage'a, a także pochylamy się nad "The Curse" czyli najbardziej niezręczną produkcją ostatnich lat. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w Audiotece i Open FM.