Polskich kandydatów do konkursu Eurowizji poznamy dopiero 10 lutego. Skąd ta zmiana?
W terminarzu polskich preselekcji do tegorocznego konkursu Eurowizji zaszły spore zmiany. Organizatorzy poinformowali, że w związku z dużym zainteresowaniem nazwiska wybranych wykonawców, zamiast 27 stycznia, zostaną ogłoszone 10 lutego.
Po kilku latach przerwy w 2016 roku TVP wróciło do organizowania krajowych preselekcji do Konkursu Piosenki Eurowizji. Poprzednio wygrał je Michał Szpak, pokonując m.in. Margaret oraz Edytę Górniak. W tym roku listę z nazwiskami kandydatów, którzy wystąpią w polskich preselekcjach mieliśmy poznać 27 stycznia. Okazuje się jednak, że do organizatorów wpłynęła tak duża ilość zgłoszeń, iż ci zdecydowali się na przedłużenie terminu do 10 lutego.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Zmieniona została też data koncertu, podczas którego wyłoniony zostanie nasz reprezentant. Do tej pory wyznaczoną datą był 11 lutego. Jednak w związku z wydłużonym czasem na przesyłanie zgłoszeń, konkurs odbędzie się 18 lutego. Do tej pory chęć wystąpienia w polskich eliminacjach do Eurowizji 2017 wyraziło około 130 wykonawców.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Telewizja Polska wróciła do formuły preselekcji przy wyłanianiu polskiego kandydata - komisja konkursowa wybiera dziewięć piosenek, na które głosują widzowie. W Sztokholmie Polskę reprezentował Michał Szpak, a zwyciężyła Jamala z Ukrainy. Kto będzie naszym uczestnikiem w Kijowie? Dowiemy się już 18 lutego. Będziecie oglądać?