"The Voice od Poland". Polały się łzy. Edyta Górniak nie wytrzymała
"The Voice of Poland" oficjalnie wystartował. Pierwsze dwa odcinki przesłuchań w ciemno przyniosły wiele emocji. Edyta Górniak wzruszona uroniła łzę po występie jednej z uczestniczek. Zobaczcie, co jeszcze wydarzyło się podczas odcinków.
12.09.2020 22:01
12 września wystartowała nowa edycja muzycznego talent show TVP "The Voice of Poland". Na scenie zobaczyliśmy pierwszych uczestników, którzy walczyć będą o tytuł Najlepszego Głosu w Polsce. Ich wokalne umiejętności ocenią trenerzy - Urszula Dudziak, Edyta Górniak, Michał Szpak oraz Tomson i Baron z zespołu Afromental.
Gospodarzami show są Tomasz Kammel i Maciej Musiał. Wspierają ich Adam Zdrójkowski i Małgorzata Tomaszewska, którzy podróżują po Polsce, wręczając uczestnikom zaproszenia do programu.
Warto dodać, że w tej edycji zostają wprowadzone nowe zasady. Każdy z trenerów ma możliwość zablokowania innego jurora, który chce zaprosić wybranego uczestnika do swojej ekipy. Z tej możliwości gwiazdy mogą skorzystać tylko raz. Muszą też podjąć decyzję, zanim konkurent odwróci swój fotel.
Pierwszy odcinek przesłuchań w ciemno otworzyła córka pastora, Natalia. Dziewczyna zaśpiewała piosenkę Pink "Beautiful Trauma". W odpowiedzi na jej śpiew odwrócili się Urszula Dudziak, Baron i Tomson, Urszula Dudziak, Michał Szpak i na samym końcu Edyta Górniak.
"Turbolekkość, nie jest to zmanierowany głos" - podsumował występ Michał Szpak.
Natalia ostatecznie podjęła współpracę z Baronem i Tomsonem.
Kolejnym uczestnikiem był Kacper. Niestety, nikt się nie odwrócił. "Jak się na wakacje jeździ i są takie występy wieczorem, tak mi się skojarzyło" - podsumowała jego występ Edyta Górniak.
Krystian Ochman z USA jako 3. wszedł na scenę i zaśpiewał piosenkę Labrinth "Beneath Your Beautiful". Jego wokal zachwycił szczególnie Michała Szpaka, z którym zresztą 20-latek zdecydował się współpracować.
"Ten numer jest obrzydliwie piękny, ale też obrzydliwie trudny. A ty pokazałeś go tak pięknie, że po raz pierwszy miałem w tym programie ciarki" - podsumował Szpak, ciesząc się z podjęcia współpracy.
Anna Nadkierniczna od niedawna mieszka w Warszawie. Jurorów zachwyciła utworem Edyty Bartosiewicz "Gdy ciebie zabraknie". Odwróciła się tylko Edyta Górniak, która popłakała się, mówiąc o występie dziewczyny.
"Tak bardzo chciałam ją przytulić i popatrzeć w oczy z bliska" - mówiła, ubolewając na obostrzenia w związku z pandemią.
Kolejną uczestniczką była Maja. Zaśpiewała piosenkę Rihanny "Love on the brain". W odpowiedzi na jej wykon odwróciła się Urszula Dudziak oraz Baron i Tomson. Ostatecznie Maja zdecydowała się dołączyć do drużyny wokalistki jazzowej.
Jako ostatni na scenie pojawił się Mikołaj Macioszczyk. To nie pierwszy raz, kiedy widzimy go w tym programie. Widzowie pamiętają go z poprzedniej edycji "The Voice of Poland".
Teraz znowu dostał szansę na zrobienie kariery. Wokalista podjął współpracę z Michałem Szpakiem.
Mikołaj Macioszczyk - "Power Over Me" - Przesłuchania w ciemno - The Voice of Poland 10
Odcinek 2.
Drugi odcinek przesłuchań w ciemno rozpoczęła 21-letnia góralka Justyna Jarząbek, która zaśpiewała piosenkę "Trudno mi się przyznać" Ani Dąbrowskiej. Na "tak" byli Edyta Górniak i Michał Szpak, do którego drużyny ostatecznie poszła młoda wokalistka.
Następnie na scenę wszedł 16-letni Ignacy Błażejowski, uczestnik "Małych gigantów" (TVN), który zaśpiewał "I See Fire" Eda Sheerana. Fotele odwrócili Szpak i Górniak.
"Ja ci wróżę wielkie rzeczy. Jeśli mnie nie wybierzesz, będę cię straszyć po śmierci" - powiedziała Górniak. Chory na astmę nastolatek dołączył właśnie do jej drużyny.
Mateusz Wojkowski to kolejny uczestnik przesłuchań w ciemno. 28-latek zaśpiewał balladę "Send Me An Angel" zespołu Scorpions. Wszyscy trenerzy "The Voice of Poland" zapragnęli mieć go w swojej drużynie. Uczestnik zdecydował się na chłopaków z Afromental.
30-letni Mateusz Psonak zaśpiewał "Have Yo Ever Seen the Rain?" Creedence Clearwater Revival plus fragment "Listu do M." Dżemu. Jego wokal przekonał do siebie wszystkich poza Baronem i Tomsonem. Uczestnik zdecydował się na współpracę z Michałem Szpakiem.
Jako ostatni na scenie pojawił się 25-letni Michał Matuszewski, który zaśpiewał "Zacznij od Bacha" Zbigniewa Wodeckiego. Uczestnik dołączył do drużyny Urszuli Dudziak.