Czyż odpowiedział na krytykę. Dosadne słowa pod adresem polityków PiS

Marek Czyż odniósł się do krytyki, która spadła niego po piątkowym wywiadzie z Donaldem Tuskiem. Politycy PiS obruszyli się na sformułowane przez dziennikarza TVP pytanie dotyczące ich wyborców. Czyż nie ma wątpliwości, że jego słowa celowo zostały wypaczone. - Ktoś, kto ma dobrą wolę albo po prostu jest normalny, wie, jaki był to przekaz - skomentował jednemu z portali.

Marek Czyż podczas wywiadu z Donaldem Tuskiem
Marek Czyż podczas wywiadu z Donaldem Tuskiem
Źródło zdjęć: © kapif | KAPIF.pl

Marek Czyż z TVP, Anita Werner z TVN i Piotr Witwicki z Polsatu przeprowadzili w piątek 12 grudnia wspólny wywiad z premierem Donaldem Tuskiem, transmitowany na antenach wspomnianych stacji. Był to pierwszy wywiad szefa KO od czasu wyborów, w którym odniósł się nie tylko do kampanijnych obietnic, ale i gorących wydarzeń politycznych z kończącego się tygodnia m.in. aresztowania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika czy czwartkowego protestu zwolenników PiS w obronie "wolnych mediów" i wspomnianych skazanych polityków tej partii.

W kontekście tej ostatniej sprawy i wyraźnego podziału społeczeństwa Marek Czyż zapytał premiera o to, jaki jest jego plan działania. Wspomniał o obietnicy Tuska z kampanii, że pojedna naród, zwracając jednocześnie uwagę, jak karkołomne będzie to zadanie. Politycy PiS i sprzyjający im publicyści błyskawicznie skrytykowali jednak dziennikarza TVP za sposób, w jaki zadał pytanie, przypisując mu wrogie wobec zwolenników PiS nastawienie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Konkretnie chodziło o słowo "problem", które politycy partii Kaczyńskiego i jej zwolennicy w mediach błyskawicznie podchwycili, tworząc określoną narrację. "Panie Czyż, to są Polacy, którzy mają prawo do swoich poglądów. Problemem jest to, że Pan nie rozumiesz demokracji!" - napisał Radosław Fogiel na platformie X.

"Marek Czyż nazwał siedem milionów wyborców PiS 'problemem, który nie zniknie'. Dowiedzieliśmy się więc, że mamy w Polsce sporą rzeszę obywateli "problematycznych'" - napisał Piotr Semka z "Do Rzeczy". A jak dokładnie brzmiało pytanie Marka Czyża? Przytaczamy je poniżej:

- Myślę sobie, że pojednać - w tym znaczeniu, w którym pan mówił w kampanii - musi się z grubsza 7 milionów ludzi z 12 milionami. I ciekaw jestem, jaki pan ma na to plan, bo widział pan obrazy na ulicach Warszawy wczoraj, słyszał pan - nie będę cytował, myślę, że pan doskonale zapisał w pamięci cytaty także o sobie. 7 milionów nie znikną. Czy ma pan na ten problem jakiś plan? - zapytał Tuska Czyż.

Marek Czyż odpowiada na krytykę po wywiadzie z Tuskiem

Gospodarz programu "19:30" odniósł się do zarzutów polityków PiS w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl. Czyż nie ma wątpliwości, że jego słowa celowo zostały wypaczone. - Ktoś, kto ma dobrą wolę albo po prostu jest normalny, wie, jaki był to przekaz - podsumował, dodając w czym, tak naprawdę, jego zdaniem tkwi problem.

- Problemem są niektórzy politycy PiS i życzliwi im publicyści, którzy roznoszą takie idiotyzmy w oczywistym celu, stawiając przecinki tam, gdzie im się żywnie podoba. Ktoś, kto ma dobrą wolę albo po prostu jest normalny, wie, jaki był to przekaz - podkreślił Czyż. Jak stwierdził, gdyby na miejscu Tuska siedział Kaczyński, zadałby pytanie tak samo, tyle że o 12 mln ludzi, "którzy też nie znikną".

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialu "Detektyw: Kraina nocy", przyznajemy, na jakie filmy i seriale czekamy najbardziej w 2024 roku i doradzamy, które nadrobić z poprzedniego. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Źródło artykułu:WP Teleshow
marek czyżzmiany w tvpdonald tusk
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (81)