Po "Klątwie" czas na "Wyzwolenie". Warszawski Teatr Studio montuje krzyże i zapowiada kpiny z polityki
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
O "Klątwie" było głośno głównie za sprawą aktu seksu oralnego z figurą papieża Jana Pawła II i zbiórki pieniędzy na zabójstwo Jarosława Kaczyńskiego. Sceny te wstrząsnęły opinią publiczną. Sprawę, na wniosek Prawa i Sprawiedliwości, badała prokuratura. Sprawdzała, m.in. czy doszło do obrazy uczuć religijnych poprzez publiczne znieważenie przedmiotu czci religijnej.
Okazuje się, że na fali popularności "Klątwy" swoich sił próbuje Teatr Studio im. Stanisława Ignacego Witkiewicza, który wkrótce wystawi sztukę "Wyzwolenie". Podobnie jak kontrowersyjną poprzedniczkę, napisano ją na podstawie dramatu Stanisława Wyspiańskiego. Premiera planowana jest na najbliższy czwartek, a na scenie odbywają się już ostatnie próby i montowane są dekoracje.
Jak informuje Pudelek, nie wiadomo jeszcze, czy reżyser Krzysztof Garbaczewski postawi na tak silną prowokację, jak Oliver Frljić. Zapowiedziano już jednak kpiny z polityki - tym razem skierowanej przeciwko Witoldowi Waszczykowskiemu i jego planom spotkania z przedstawicielami nieistniejącego państwa San Escobar. Pojawi się też aluzja do papieża Jana Pawła II.
Spektakl opowiada o życiu mieszkańców San Escobar, a szczególnie o perypetiach mentalnych jednego z nich w wielu osobach obecnego, wybrańca, Florestana Wężymorda aka Konrada. W sztuce zobaczymy m.in. Marcina Bosaka, Agatę Góral, Tomasza Nosinskiego i Natalię Rybicką.
Szykuje się kolejny skandal?
ZOBACZ TAKŻE:
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.