Po 20 latach odchodzi z TVN24. Był tam od samego początku stacji
Jacek Pałasiński kończy współpracę z TVN24. Dziennikarz pracował tam od 2001 roku. Pałasiński jest kolejnym dziennikarzem, który w ostatnich tygodniach rozstał się ze stacją.
Informację o odejściu Pałasińskiego podał serwis Wirtualne Media. Sam zainteresowany nie chciał komentować sprawy, ale w rozmowie z WM stwierdził, że jest obecnie "na emeryturze".
Pałasiński był związany z pierwszym kanałem informacyjnym w Polsce od samego początku jego istnienia. TVN24 zaczął nadawać w 2001 roku.
Pałasiński był jednym z ulubionych dziennikarzy widzów TVN24 oraz TVN Biznes i Świat. Dużą popularność przyniosły mu przedstawiane z charakterystyczną swadą wiadomości z całego świata.
Dziennikarz był twórcą i prowadzącym takie programy jak "Świat według Jacka", "Tydzień według Jacka" oraz, wraz z Anną Kalczyńską, "Tu Europa". Wcześniej przez lata związany był z "Wprost", "Rzeczpospolitą" oraz Radiem ZET.
12 lat temu zrobiło się o nim głośno po zidentyfikowaniu fragmentu katastrofy lotniczej z serialu "LOST" jako rzeczywistego wydarzenia. Materiał, w którym rozemocjonowany komentował zrzuty ekranu z amerykańskiego serialu jak prawdziwe zdjęcia szybko zyskał popularność nie tylko w Polsce, ale też za granicą.
Całe wydarzenie nie wpłynęło jednak negatywnie na jego karierę dziennikarską, a sam Pałasiński po przyznaniu się do błędu jeszcze bardziej zyskał w oczach widzów.
Pałasiński wydał 4 książki. Pierwsza z nich - "Express Mediterranee, czyli podróż po Morzu Śródziemnym i okolicach" ukazała się w 2002 roku. Kolejna - "Wprost z oblężonej świątyni" - rok później. W 2005 roku opublikowana została książka "Papież już nie umrze", w której Jacek Pałasiński wspomina pracę dziennikarzy w trudnym dla nich okresie śmierci Jana Pawła II. Od 2007 roku dostępna jest również książka "Kaczor po pekińsku" - reportaż z krajów azjatyckich.
Zwolnienia i odejścia
W ostatnich tygodniach TVN24 zwolniło około 30 osób, głównie pracowników technicznych, operatorów i inżynierów wozów transmisyjnych. W czwartek 4 lutego ze stacją rozstał się również wieloletni reporter Szymon Jadczak, który postanowił kontynuować karierę w "dużym portalu internetowym", jak podał serwis Wirtualne Media. W grudniu 2020 ze stacji odszedł też Tomasz Marzec, który od 2012 roku był gospodarzem programu "Czarno na białym", a ze stacją współpracował od 15 lat.