Zwolnienia w TVN24. Panika wśród pracowników. Uciekają do konkurencji
Grupa Discovery redukuje zatrudnienie w Polsce. Tym razem zwolnienia dotyczą redakcji TVN24. Pracownicy mówią o panice i podupadłych morale, a konkurencja przyznaje, że jeszcze nigdy tylu pracowników TVN nie starało się o transfer.
29.01.2021 14:57
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Informację o kolejnych zwolnieniach w TVN podał branżowy portal Wirtualne Media. Jak ustalono, w ostatnim tygodniu stycznia pracę straciło osiem osób związanych z redakcją TVN24. W gronie zwolnionych są dźwiękowcy, operatorzy, grafik, kierownik produkcji i researcherzy pracujący przy "Faktach". Pragnący zachować anonimowość rozmówca portalu wprost mówi o panice wśród pracowników firmy. - Gdy ludzie dowiedzieli się, co się w środę stało, morale mocno podupadło. Wcześniej w zespołach uśrednili nam pensje, czyli inaczej mówiąc zmniejszyli o jakieś 10 proc. Teraz chodzą słuchy, że to nie koniec. Także w wielu działach panika.
Fatalne nastroje wśród pracowników TVN, którzy aktywnie rozglądają się za nowym miejscem pracy, potwierdza także konkurencja. - Jeszcze nigdy na moim biurku nie było tyle CV od ludzi z TVN - powiedział Wirtualnym Mediom jeden z kierowników redakcji w Polsacie. A jak sytuację w Grupa Discovery komentuje rzecznik?
"Naszym głównym celem jest uproszczenie struktur firmy w taki sposób, żeby uzyskać maksymalną elastyczność a co za tym idzie, jak najlepsze dopasowanie do potrzeb widzów i wymogów rynku" - odpowiedział Marcin Barcz, dyrektor komunikacji korporacyjnej w TVN Grupa Discovery.
Przypomnijmy, że to kolejna już redukcja etatów w medialnej korporacji. Pod koniec ubiegłego roku zwolniono ok. 30 osób, zapowiadając te plany już w listopadzie. Wówczas biuro prasowe grupy informowało o pogorszeniu sytuacji firmy w związku z pandemią. W grudniu z TVN rozstało się wiele znanych nazwisk m.in. szefowa kanałów lifestylowych Małgorzata Łupina, którą wiele gwiazd stacji z żalem żegnało w sieci, czy Aleksandra Majda. Jeszcze jesienią z kolei Edward Miszczak stracił zlikwidowaną funkcję wiceprezesa TVN, pozostając jednocześnie w zarządzie. Zdementowano jednocześnie każące ostatnio plotki, że wiosną planuje odejść na emeryturę.