Piotr Mróz i jego zaskakujące wyznanie. "Żyję w grzechu"

Piotr Mróz to uczestnik 12. edycji popularnego show "Taniec z gwiazdami". Aktor nadal walczy o kryształową kulę, jednak w przypływie emocji zdobył się na zaskakujące wyznanie.

Piotr Mróz i Hanna Żudziewicz w "Tańcu z gwiazdami" (AKPA)
Piotr Mróz i Hanna Żudziewicz w "Tańcu z gwiazdami" (AKPA)

Piotr Mróz zdobył popularność występując w serialach "Gliniarze" i "Barwy szczęścia". Od kilku tygodni aktor walczy o zwycięstwo w "Tańcu z gwiazdami". Podczas ostatniego odcinka, widzowie byli świadkami prawdziwego starcia celebrytów. Ku zaskoczeniu widzów z programem pożegnała się Kinga Sawczuk.

Mróz podczas ostatniego występu zaprezentował się nie tylko ze swoją partnerką taneczną Hanną Żudziewicz, ale także ukochaną Agnieszką. Występ poszedł im bardzo dobrze. Niemniej jednak, nawet po ogłoszeniu wyników Piotr nie mógł opanować emocji. W rozmowie z serwisem Pomponik, padło niecodzienne pytanie o to, czy aktor żyje w czystości.

- Jestem katolikiem, ale jestem też człowiekiem i nie robię z siebie świętego. Kościół to miejsce, gdzie człowiek powinien szukać drogowskazu na życie, żeby znaleźć właściwą drogę, która prowadzi również do miłości i szacunku wobec bliźniego. Żyję z kobietą, ale jeszcze nie mam ślubu, więc... żyję w grzechu! - odpowiedział celebryta.

W tej samej rozmowie wyznał, że sakrament spowiedzi jest w jego życiu niezwykle istotny, dlatego tym bardziej ubolewa nad faktem, że obecnie nie może w nim uczestniczyć.

- Spowiedź to jest potężny sakrament. To jest zerwanie ze złem. Kiedy się wyspowiadamy i dostaniemy rozgrzeszenie, to zło wtedy nas nie dotyka. Dla zła jesteśmy niewidoczni. Zło, jak wie, że człowiek ma na sumieniu grzechy, to się go łapie! Wszelkiego rodzaju sakramenty są po coś - podsumował aktor.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (14)