Trwa ładowanie...

Piotr Maślak z TOK FM skazany za zniesławienie Straży Granicznej. Wyrok bez kary

Dziennikarz radia TOK FM podobnie jak Barbara Kurdej-Szatan dał upust swoim emocjom w mediach społecznościowych wobec wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej latem 2021 roku. Właśnie usłyszał wyrok skazujący, ale zamierza się od niego odwołać.

Piotr Maślak zdaniem sądu jest winny zniesławienia Straży GranicznejPiotr Maślak zdaniem sądu jest winny zniesławienia Straży GranicznejŹródło: YouTube
d3cvi0l
d3cvi0l

Piotr Maślak został oskarżony za swój wpis na Twitterze z 23 sierpnia 2021 r dotyczącym sytuacji w Usnarzu Górnym. Napisał wówczas: "Nie potrafię tego nazwać inaczej, strażnicy graniczni, którzy zabraniają dostarczyć wody i dopuścić lekarzy do uchodźców mogą sobie przyczepić naszywki SS. Tamci też wykonywali rozkazy. A jak Wam każą strzelać do uchodźców, też wykonacie rozkaz?".

W poniedziałek 3 kwietnia dziennikarz TOK FM usłyszał wyrok. Choć sąd uznał go winnym, odstąpił od wymierzenia grzywny. Zgodnie z zaleceniem Maślak ma jedynie wpłacić 3 tys. zł Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym i ponieść 200 zł kosztów postępowania.

"Sąd ukarał mnie bez skazywania. To się fachowo w terminologii praw człowieka oraz naruszeń praw obywatelskich nazywa SLAPP. To typowe dla państw niedemokratycznych. Zastraszyć. Pognębić. Prześladować. Zniechęcić do krytykowania władzy" - skomentował skazany dziennikarz na Twitterze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Skandal na granicy. Polityk PiS: to drobny incydent

Piotra Maślaka oburza fakt, że jego proces miał charakter niejawny. Zamierza odwołać się od wyroku. Przywołał też argumentację sędziego Wojciecha Januszkiewicza m.in. to, że "nic nie wskazuje na to, aby osoby próbujące nielegalnie przekraczać granicę Polski były pozbawione wolności, by nie miały prawa decydowania o sobie" oraz "żaden z funkcjonariuszy SG nie dopuścił się żadnego niedozwolonego czynu prawnego w Usnarzu Górnym".

d3cvi0l

Ponadto sąd podkreślał, że działania Straży Granicznej wobec fali uchodźców miały miejsce na terytorium Białorusi, a nie Polski. Dlatego jego zdaniem dziennikarz TOK FM "dopuścił się niezbicie zniesławienia tych funkcjonariuszy, wskazując, że zabraniają oni czy to napojenia, nakarmienia, lekarza czy też porównując ich do członków organizacji uznanej za zbrodniczą".

Przypomnijmy, że o znieważenie funkcjonariuszy Straży Graniczej była oskarżona też Barbara Kurdej-Szatan. Aktorka w swoim wpisie na Instagramie określiła ich "mordercami" i "maszynami bez serca, bez mózgu, bez niczego". W grudniu ub.r. Sąd Rejonowy w Pruszkowie umorzył postępowanie przeciwko niej, a w lutym Sąd Okręgowy w Warszawie podtrzymał tę decyzję, uprawomocniając wyrok.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3cvi0l
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3cvi0l