Pierwsza osoba niebinarna w historii. Najmroczniejszy występ Eurowizji
We wtorek, 7 maja w szwedzkim Malmö odbył się pierwszy półfinał 68. Konkursu Piosenki Eurowizji. Etap ten był szczególnie ważny dla polskich telewidzów, którzy z zapałem śledzili występ rodzimej reprezentantki Luny. Przed nią mieli okazję obejrzeć show pierwszej w historii imprezy osoby niebinarnej, Bambie Thug.
Pierwsza osoba niebinarna w historii. Najmroczniejszy występ Eurowizji
Nastroje przed eurowizyjną rywalizacją wśród rodaków były, jak co roku, zróżnicowane. Sporo optymizmu przyniósł jednak fragment z próby generalnej Luny, który udostępniła w sieci. Ostatecznie 24-latka poradziła sobie całkiem nieźle, a przygotowane przez nią widowisko z wykorzystaniem motywu szachownicy i ogromnych wież (nawiązanie do piosenki "The Tower") ewidentnie podobało się rozentuzjazmowanej publice. Niestety, to nie wystarczyło, żeby przejść do finału.
Przed nią scenę zawojowała Bambie Thug, serwując widzom najmroczniejszy występ tego wieczora, o ile nie w historii konkursu w ogóle.
Luna szczerze o Eurowizji. Które miejsce ją usatysfakcjonuje? "Myślę, że drugie"
Oskarżenia o satanizm
Bambie Thug reprezentuje na Eurowizji Irlandię. To pierwsza w historii konkursu osoba niebinarna, która stanęła w szranki z uczestnikami z innych krajów o zaszczytny tytuł. Styczniowe krajowe preselekcje wygrała bez żadnych problemów – spodobała się zarówno jurorom, jak i widzom. Ale nie wszystkim; wytypowanie 31-latki otwarcie zafascynowanej pogańskimi wierzeniami i praktykującej czary nie przypadło do gustu konserwatywnej części narodu.
Przeczytaj także: Został zwolniony z MET Gali. Był zbyt popularny?
We wtorkowym półfinale Bambie Thug wystąpiła jako czwarta w kolejności. W pamięci (tele)widzów zostanie zapewne wyjątkowo mroczna oprawa utworu "Doomsday Blue" opowiadającego o rozstaniu przy dźwiękach mieszanki alternatywnego rocka i popu. Na końcu numeru wykrzykuje natomiast słynne "zaklęcie niewybaczalne" z "Harry'ego Pottera", czyli "Avada Kedavra", którego skutkiem jest natychmiastowa śmierć przeciwnika.
Bambie Thug - Doomsday Blue (LIVE) | Ireland 🇮🇪 | First Semi-Final | Eurovision 2024
"Czarno to widzę"
Od komentarza przed występem nie powstrzymał się nawet powracający do relacjonowania Eurowizji Artur Orzech. – Czarno to widzę – powiedział pół żartem, pół serio, nawiązując do ponurego charakteru show. I rzeczywiście, nie pomylił się. Oskarżana o satanizm Bambie Thug tańczyła z demoniczną postacią z rogami i bez oporów nadwyrężała swoje gardło, wręcz wrzeszcząc na scenie.
Show uatrakcyjniały mieniące się kolorami oświetlenie i miotacze ognia. Wokalistka stała również w centrum otoczonego świecami pentagramu. Całość zakończył "obrazek", w którym piosenkarka zastyga nieruchomo na tle napisu "Crown the Witch", co oznacza "Ukoronować wiedźmę".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozkładamy na czynniki pierwsze fenomen "Reniferka", przyglądamy się skandalom z drugiej odsłony "Konfliktu" i zachwycamy się zaskakującą fabułą "Sympatyka". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: