Piękny gest HBO Max. Uhonoruje zmarłego aktora
Śmierć 25-letniego Angusa Clouda poruszyła amerykańską branżę filmową i fanów serialu "Euforia". Producenci hitu wychodząc im naprzeciw zrealizowali szczególnego rodzaju in memoriam.
10.08.2023 11:50
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W poniedziałek 31 lipca zmarł Angus Cloud. O śmierci 25-latka poinformowali jego bliscy. "Z ciężkim sercem musimy pożegnać dziś niesamowitego człowieka. Jako artysta, przyjaciel, brat i syn Angus był wyjątkowy dla nas wszystkich pod tak wieloma względami" - przekazała rodzina w oświadczeniu.
Bliscy napisali, że Angus bardzo ciężko przechodził żałobę po tacie, który zmarł tydzień wcześniej. Okoliczności śmierci Clouda nie są znane, wyniki sekcji zwłok nie zostały podane do wiadomości publicznej. W mediach społecznościowych szybko pojawiły się sugestie, że aktor odebrał sobie życie, na co po kilku dniach zareagowała jego matka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Przyjaciele, chcę, żebyście wszyscy wiedzieli, że doceniam waszą miłość do mojej rodziny w tym trudnym czasie. Chcę również, abyście wiedzieli, że chociaż mój syn był w głębokim smutku z powodu przedwczesnej śmierci ojca z powodu międzybłoniaka, jego ostatni dzień był radosny" - napisała na Facebooku.
Lisa Cloud dała do zrozumienia, że ona również nie zna wyników sekcji zwłok. Ale nie wierzy, że syn celowo przedawkował "jakieś substancje".
"Wiem tylko, że położył głowę na biurku, gdzie pracował nad projektami artystycznymi, zasnął i już się nie obudził" - napisała matka aktora sugerując, że jego śmierć mogła być wynikiem nieszczęśliwego wypadku, czyli przedawkowania.
Cloud zyskał popularność i międzynarodową sławę za sprawą serialowego hitu HBO, "Euforii". Wcielał się w nim w przyjaciela głównej bohaterki granej przez Zendayę. Wraz z wiadomością o śmierci młodego aktora na platformie HBO Max pojawiła się błyskawicznie plansza z jego wspomnieniem, zachęcająca do oglądania serialu.
Jak się okazuje, to nie jedyny gest, który wykonał gigant, by upamiętnić zmarłego aktora. Jak podaje "Daily Mail", produkcja wmontowała krótki hołd w pierwszych odcinkach pierwszego i drugiego sezonu serialu. Ma się w nich pojawić uśmiechnięte zdjęcie aktora i napis: 'In Memory of Angus Cloud 1998-2023.'