Piasek klnie jak szewc, lubi wypić i gardzi politykami. "Nie odwołuję niczego"

Andrzej Piaseczny obchodził niedawno 50. urodziny i pewnie nikt by o tym teraz nie mówił, gdyby nie nagranie, które udostępnił w sieci Nergal. Piasek skanduje na nim m.in. "Je*ać biedę. Je*ać PiS i Konfederację", co oburzyło fanów. Teraz się z tego tłumaczy.

Andrzej Piaseczny tłumaczy się z urodzinowego nagrania
Andrzej Piaseczny tłumaczy się z urodzinowego nagrania
Źródło zdjęć: © AKPA, Instagram
Magdalena Sawicka

W ostatnich dniach głośno było o imprezie urodzinowej Piaska. Huczną pięćdziesiątkę Andrzejowi Piasecznemu wyprawił jego dobry kolega Adam Nergal Darski. Wśród gości była również piosenkarka Majka Jeżowska. Na nagraniu, które trafiło do sieci, widać, jak jubilat skanduje: "Je*ać biedę. Je*ać PiS i Konfederację, i wszystkich ku*wa tam, co tego...".

Juror "The Voice Senior" postanowił zorganizować spotkanie z fanami na Instagramie, które zatytułował "Andrzej Niegrzeczny". Rozbudziło to wyobraźnię fanów, na co wyraźnie Andrzej Piaseczny był przygotowany. W pierwszej kolejności Piasek odpowiedział napytanie o Darskiego: "Czy nie ma pan żalu do Nergala?" i zaczął frapujący wszystkich zebranych temat.

- Od tego nie uciekniemy - zaczął wokalista. - Nie mam w zwyczaju obrażać się na znajomych. To, co przedostało się do publicznej wiadomości, znaleźć tam się nie powinno. Myślę, że w zasadzie każdy z nas zachowuje się inaczej publicznie, inaczej prywatnie. Kiedy rozmawiamy z różnymi ludźmi, używamy innego języka. Natomiast impreza była przednia i to chyba wszyscy widzieli. Mam w zwyczaju wyciągać wnioski i takie sytuacje nie będą się powtarzać.

- Jestem człowiekiem z krwi i kości, a nie rozmytym, jak mnie cześć publiczności odbiera - ciągnął Piasek. - Wydaje mi się, że znam trochę ducha tego narodu. Wiem, że miewamy ułańskie fantazje. I bardzo dobrze, miejmy je. Chcielibyście, żeby wasze nagrania z prywatnych imprez pojawiły się w sieci? Jestem pewien, że nie. Bo lubicie się napić, lubimy się poszarpać, używać mięsistego języka.

Przyznał też, że prywatnie często używa dosadnego języka. - Klnę siarczyście, a dlaczego nie klnę w telewizji? To chyba jasne, że z szacunku do widzów czy słuchaczy i dlatego w telewizji czy radio się tego nie robi - powiedział.

Jedna z fanek napisała, że w nagraniu ubodło ją tylko to, jak mówi "Je*ać biedę". Piasek postanowił i to wytłumaczyć.

- Toasty można wznosić na rożne sposoby. Nie wiem, czemu ktoś się obraża o coś, czego nie rozumie. Co to znaczy "je*ać biedę"? Kto jest autorem tego hasła? Znacie takiego kabareciarza, Rafała Paczesia? Pacześ nawet sprzedaje w internecie takie koszulki. Toast oznacza, że życzymy sobie powodzenia, żeby bieda nas omijała. Jeśli ktokolwiek poczuł się urażony, to jestem gotów przeprosić. Nie boje się przepraszania. Państwo rozumiecie, że nic obraźliwego tam nie było - tłumaczył.

Zażartował też, że może kupi sobie taką koszulkę, chociaż na scenie w niej nie wystąpi.

Fani nie odpuszczali. Co prawda, deklarowali wsparcie dla swojego idola, ale nie zamierzali odpuścić jeszcze jednego tematu. Mianowicie deklarowanej niechęci do polityki prowadzonej przez partię rządzącą, wyrażonej krótko w haśle "je*ać PiS", choć jest pracownikiem TVP.

- Tak, mam swoje poglądy polityczne, jak każdy z was. Nie wypowiadam się zwykle na ten temat [...]. Natomiast ja w ogóle nie lubię polityków. Uważam, że większość z nich nas oszukuje - powiedział Piasek. - Każdy ma prawo mieć swoje poglądy. Mnie interesują sprawy, nie partie. Wiec jeśli nie zgadzam się z kimś, tak jak w tym przypadku, używam takiego, a nie innego języka - podsumował.

Andrzej Piaseczny zaznaczył, że "nie zamierza się wybielać i nie odwołuje niczego", co zostało powiedziane na nagraniu. W związku z jego słowami, fani zaczęli zastanawiać się, jak będzie wyglądać jego przyszłość w "The Voice Senior". Widać, że Piasek nie mógł powiedzieć zbyt wiele. Jednak zaznaczył, że "posiadając określone poglądy i się z tym nie kryjąc", trzeba być gotowym na każdy scenariusz.

Podczas spotkania Piasek poruszył również temat miękkich narkotyków. Szczerze przyznał, że jest za legalizacją marihuany.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (329)