RozrywkaTragedia na farmie. Paweł komentuje wypadek

Tragedia na farmie. Paweł komentuje wypadek

Paweł z "Rolnik szuka żony"
Paweł z "Rolnik szuka żony"
Źródło zdjęć: © Kadr z programu

19.02.2021 19:04

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Paweł i Marta z ostatniej edycji "Rolnik szuka żony" przygotowują się do występu w tanecznym show "Dance Dance Dance". Media obiegła wieść, że podczas nieobecności rolnika w jego gospodarstwie doszło do przykrego wypadku. Farmer skomentował smutne wydarzenie.

Udział w "Rolnik szuka żony" przyniósł Pawłowi Bodziannemu sporo szczęścia. Przede wszystkim znalazł miłość i wraz ze swoją wybranką planują wspólną przyszłość. Jeżeli jednak spodziewaliście się, że zdecydowali się prowadzić wyłącznie spokojne życie na wsi, byliście w błędzie.

Para najwyraźniej zasmakowała w telewizyjnej rzeczywistości, bo niebawem będziemy mogli ją zobaczyć w kolejnym programie. Zakochani wystąpią w trzeciej edycji "Dance Dance Dance". Oboje przyznają, że uwielbiają tańczyć i lubią wyzwania, toteż udział w show traktują jak przygodę.

Niestety, podczas ich przygotowań do programu, w gospodarstwie rolnika wydarzyła się tragedia. Podczas nieobecności Pawła jego krowa Biała Baśka wydostała się poza gospodarstwo i eskapadę przypłaciła życiem. Jak donosi kolorowa prasa, chcąc przedostać się na drugą stronę rzeki, weszła na tamę zbudowaną przez bobry i utonęła.

Rolnik skomentował przykre wydarzenie, podkreślając, że nie miało ono bezpośredniego związku z jego wyjazdem, a było nieszczęśliwym wypadkiem.

"To był nieszczęśliwy wypadek. Mógł się zdarzyć w każdej chwili bez względu na to, czy byłbym w stolicy, czy u siebie. Tata i brat dobrze opiekują się zwierzętami i jestem im za to bardzo wdzięczny" - cytuje rolnika Plotek.

Komentarze (35)