Otylia Jędrzejczak krytycznie o sytuacji Joanny Mazur. "Historia ma dwie strony medalu"
Nie cichnie dyskusja o skromnych warunkach mieszkaniowych Joanny Mazur. Głos w sprawie zabrała Otylia Jędrzejczak.
10.04.2019 | aktual.: 10.04.2019 13:42
Odcinek "Tańca z gwiazdami", w którym uczestnicy odwiedzili rodzinne strony, wywołał poruszenie wśród widzów programu i opinii publicznej. W jego trakcie pokazano film z pokoju w internacie, w którym żyje Joanna Mazur. Kiepskie warunki wywołały oburzenie zarówno wśród ludzi w studio, jak i widzów i internautów.
Zobacz także: Joanna Mazur kontra Ministerstwo. Mamy nowe oświadczenie
W sieci błyskawicznie pojawiły się zbiórki pieniędzy na rzecz niewidomej biegaczki, a w mediach rozgorzała dyskusja o sytuacji finansowania sportowców i wspierania niepełnosprawnych zawodników. Głos w sprawie zabrała także mistrzyni olimpijska, Otylia Jędrzejczak. Pływaczka nie należy do osób, które popierają tak spontaniczne zbiórki.
- Ja znam drugą wersję niż wersja Joanny Mazur i znam też fundusze jakie otrzymuje. Tak naprawdę każdy z zawodników na jej poziomie, posiadający sponsorów i partnerów może zainwestować w wynajęcie mieszkania – powiedziała w rozmowie z jastrzabpost.pl.
Pływaczka zaznaczyła, że zna wielu niepełnosprawnych zawodników usatysfakcjonowanych współpracą, jaką mają z Ministerstwem Sportu i Turystyki. Podkreślila, że na sprawę należy spojrzeć szerzej, zarówno z perspektywy ministerstwa, jak i zawodniczki.
- Rozumiem też drugi punkt widzenia. Bo kiedy spędzasz 257 dni na zgrupowaniach, a ja tyle spędzałam, to dla mnie wygodniejsze było mieszkanie w akademiku. Te opłaty spadały na klub i wtedy tak naprawdę, kiedy Cię nie ma 300 dni w roku w domu, posiadanie własnego mieszkania jest trochę bez sensu – dodała.
Zobacz także: "Taniec z gwiazdami": Joanna Mazur i Agnieszka Radwańska to dwa oblicza polskiego sportu
Jędrzejczyk odniosła się także krytycznie do filmu, który zaprezentowano w "Tańcu z gwiazdami". - Ten materiał był pokazany naprawdę mocno, natomiast myślę, że ta historia ma dwie strony medalu - podsumowała sportsmenka w wywiadzie.