Nic nie było pewne. Jest komentarz w sprawie rozstania
Oliwia i Łukasz ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" sprawiali wrażenie świetnie dobranej pary. Jak się okazało, ich małżeństwo, mimo wysiłków, nie przetrwało próby czasu. Ekspertka z programu skomentowała decyzję pary o rozstaniu.
24.01.2021 18:17
Oliwia i Łukasz zdawali się być przykładem historii ze szczęśliwym zakończeniem. Historii o tyle zaskakującej, że zaistniałej dzięki telewizyjnemu eksperymentowi. Dwójka młodych, nieznanych sobie osób skoczyła bowiem na głęboką wodę i "w ciemno" powiedziała sobie "tak" przed telewizyjnymi kamerami.
Jak wiele innych par biorących udział w "Ślubie od pierwszego wejrzenia" poznali się dopiero w urzędzie stanu cywilnego. Wydawało się, że tym razem eksperci dobrali świetną parę – obie strony nie kryły wzajemnego zauroczenia. Wydawało się, że stworzą szczęśliwe małżeństwo, a nawet szczęśliwą rodzinę, jak Anita i Adrian – dotąd najbardziej udany przykład pary, której ryzyko się opłaciło (dziś cieszą się rodzinnym szczęściem i dwójką dzieci).
W przypadku Oliwii i Łukasza długo też wszystko wskazywało na to, że właśnie tak będzie. Zakochani pokazywali, jak cieszą się małżeńskim szczęściem, niedługo po ślubie informowali, że spodziewają się dziecka, a później pokazywali, jak wygląda ich codzienność z maleństwem.
Jakież więc było zdziwienie fanów, gdy w styczniu Oliwia poinformowała, że zdecydowali o rozstaniu i rozwodzie. Oboje wydali oświadczenia, wyznając, że choć bardzo chcieli stworzyć pełną rodzinę dla syna, nie udało się i nie ma już szans na uratowanie związku. Teraz głos w sprawie zabrała jedna z ekspertek programu.
- Udział w show nie gwarantuje sukcesu. Nie jest pewne, że ludzie będą żyli długo i szczęśliwie. Celem eksperymentu jest danie im szansy na zbudowanie trwałej relacji. Jaka ona będzie? Zależy już tylko od nich. Kiedy poznajesz partnera na wolnym rynku, też coś może pójść nie tak - powiedziała "Party" psycholożka Magdalena Chorzewska, pracująca z parami w "Ślubie od pierwszego wejrzenia".
- Żyjemy w czasach, kiedy mimo szczerych chęci ludziom trudno stworzyć trwały związek. Oliwia i Łukasz, zgłaszając się do programu, naprawdę szukali swojej drugiej połówki i miłości. Znaleźli ją, na dwa lata. Nie wiemy, co się między nimi dokładnie wydarzyło. Terapia małżeńska działa, kiedy ludzie chcą być razem, gdy nie ma osoby trzeciej, nałogów - dodała.