Oliwia Bieniuk z tanecznym partnerem kontuzjowani. Zrezygnują z "Tańca z gwiazdami"?
Nastoletnia córka Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka dotarła do ćwierćfinału tanecznego show Polsatu. Jej dalszy udział w programie jest jednak zagrożony.
19-letnia Oliwia Bieniuk, tuż po zdaniu matury, szturmem wkroczyła do polskiego show-biznesu. Zamiast wybrać się na aktorskie studia, które są jej marzeniem, zdecydowała się wziąć udział w "Tańcu z gwiazdami". Udało jej się zaskarbić sympatię widzów i mimo słabych występów tanecznych dotarła do ćwierćfinału w parze z Michałem Bartkiewiczem.
Niestety od kilku odcinków celebrytka narzeka na ból żeber. Sytuacja się zaognia.
- Bolą mnie żebra. Zaczęły mi sprawiać spory problem. Nie mogę już robić większości podnoszeń, niestety. To jest niebezpieczne i zaraz będę miała złamane żebro, jak Bomba i będzie słabo. Tam są powięzi ponaciągane. Musimy uważać i być ostrożni - powiedziała w rozmowie z serwisem pomponik.pl.
Oliwia Bieniuk zmęczona porównaniami do matki
Nie ułatwi to więc zatańczenia rumby w najbliższym odcinku "Tańca z gwiazdami". W dodatku problemy zdrowotne ma też taneczny partner Bieniuk. Mimo to nie planują zrezygnowania z udziału w programie.
- Teraz na tapecie jest kolano. W dalszym ciągu. Kiedy napinam mięsień czworogłowy, to mi się rzepka przesuwa o półtora centymetra w prawo. I właśnie muszę uważać, żeby nic się nie wydarzyło. Dzisiaj odkleiłem "tejpy" po czterech dniach, zrobiłem to pod prysznicem, a jak wyszedłem spod prysznica, pomyślałem, że już po ptakach, już nie stanę na tę nogę. Po czym po pięciu minutach mi przeszło - wyżalił się Michał Bartkiewicz.
Myślicie, że dostaną się do półfinału "Tańca z gwiazdami"?
