Ola Jordan skończyła 40 lat. Do świętowania podeszła z humorem
Ola Jordan to tancerka znana zarówno z polskiej, jak i brytyjskiej edycji "Tańca z gwiazdami". Skończyła właśnie 40 lat i nie omieszkała się tym pochwalić obserwującym ją w sieci fanom. Zrobiła to z właściwym dla siebie dużym poczuciem humoru.
Ola Jordan dała się poznać szerokiej polskiej publiczności, gdy dołączyła do grona jurorów "Tańca z gwiazdami". Jej pojawienie się w show było szeroko komentowane, bo zastąpiła w fotelu Beatę Tyszkiewicz. Przygoda tancerki z programem nie była jednak zbyt długa - życie musiała dzielić pomiędzy Polskę a Wielką Brytanię, co nie było dla niej komfortowym rozwiązaniem. Nie kryła, że w końcu chciałaby zostać mamą i skupić się przede wszystkim na tej życiowej roli.
We wrześniu 2019 poinformowała, że spodziewa się dziecka. Jasnym było, że rodzina jest dla niej priorytetem – ekipa show musiała poradzić sobie bez niej, a Jordan pełnymi garściami zaczęła czerpać z rodzinnego życia. W Wielkiej Brytanii Ola cieszy się jeszcze większą popularnością niż w Polsce, głównie za sprawą sukcesów w tamtejszej edycji "Tańca z gwiazdami".
Nawet teraz nie daje o sobie zapomnieć, od czasu do czasu opowiadając w kolorowej prasie o tym, jak potoczyło się jej życie prywatne i jak wygląda jej codzienność z córeczką. Tym razem jednak kolejnym wyjątkowym momentem pochwaliła się na Instagramie. Krótko zrelacjonowała swoje okrągłe, 40. urodziny, dorzucając we wpisie sporo humoru.
Przy okazji zaprezentowała się w dopasowanej, wściekle pomarańczowej mini z imponującym dekoltem, podkreślając swoją ponętną figurę. "Nie mogę uwierzyć, że zmieściłam się w tę kieckę, ale mam nadzieję, że przynajmniej odwrócę uwagę od liczby za moimi plecami" - napisała dowcipnie, a pozowała na tle urodzinowych balonów.
Jej wpis ma też drugie dno - wzmianka o "wciśnięciu w sukienkę" ma nie tylko walor humorystyczny. Tancerka w ostatnich miesiącach przeszła sporą metamorfozę. Jeszcze latem gorzko przyznała, że doszła do momentu, w którym przeraziła się swoją własną formą. Wyznała szczerze, że przenosząc całą swoją uwagę na córkę, zepchnęła dbanie o siebie na dalszy plan.
W efekcie straciła wysportowaną sylwetkę i dobre samopoczucie. Zdeterminowana jednak postanowiła popracować nad tym, co aktualnie przeszkadzało jej w wyglądzie - efekt jest imponujący, a urodzinowe zdjęcie, które zamieściła na Instagramie, mówi samo za siebie. Na pierwszy rzut oka widać, że wciąż wygląda świetnie. Jak widać, ani dobra forma, ani dobry humor już jej nie opuszczają!